Raków sprawdzi beniaminków. Zaczną w Rybniku

Piątkowym meczem z Energetykiem ROW Rybnik, piłkarze Rakowa rozpoczną serię trzech spotkań z beniaminkami drugiej ligi. Póki co, rybniczanie są najniżej sklasyfikowanym beniaminkiem w tabeli, ale trener Rakowa Jerzy Brzęczek przestrzega przed lekceważeniem rywali.
Piątkowym meczem z Energetykiem ROW Rybnik, piłkarze Rakowa rozpoczną serię trzech spotkań z beniaminkami drugiej ligi. Póki co, rybniczanie są najniżej sklasyfikowanym beniaminkiem w tabeli, ale trener Rakowa Jerzy Brzęczek przestrzega przed lekceważeniem rywali. W poprzedniej kolejce oba zespoły podzieliły się punktami. Większe emocje towarzyszyły jednak przy Limanowskiego. Częstochowianie przegrywali z Elaną Toruń już trzema bramkami, ale w drugiej połowie zdołali doprowadzić do remisu. Trener Rakowa Jerzy Brzęczek po zakończeniu meczu chwalił zwłaszcza zmienników. Wprowadzeni na boisko po przerwie Krzysztof Napora, Adrian Świerk oraz Rafał Czerwiński, poderwali zespół do walki, a dwaj ostatni wpisali się nawet na listę strzelców. – Każdy chce grać jak najwięcej, ale decyzja o tym kto pojawia się w podstawowym składzie należy do trenera – zaznacza Rafał Czerwiński. – Wchodząc na boisko przeciwko Elanie Toruń nie patrzyłem na minutę oraz na wynik, tylko koncentrowałem się na jak najlepszej grze z pożytkiem dla zespołu. Cieszę się ze strzelonej bramki, która zagwarantowała nam remis i jeden punkt – dodaje napastnik. Patrząc na tabelę wydaje się, że w Rybniku piłkarze Rakowa powinni mieć łatwiejsze zadanie. Rywale zajmują piętnaste miejsce, ale odkąd trenerem Energetyka został Ryszard Wieczorek, to kryzys z początku sezonu mają już za sobą. – To doświadczony szkoleniowiec, który ma za sobą pracę w klubach z ekstraklasy – mówi Brzęczek, który nie ukrywa że konsultował się z innymi trenerami na temat gry drużyny z Rybnika. – I wszyscy są zgodni, że miejsce w tabeli nie odzwierciedla ich dobrej gry na boisku. Czeka nas na pewno ciężkie spotkanie – przyznaje trener Rakowa. Zmartwieniem szkoleniowca przed meczem z Energetykiem będzie brak Pawła Kowalczyka, który musi pauzować za cztery żółte kartki. Opaskę kapitana zespołu przejmie najdłuższy stażem piłkarz w Rakowie - Piotr Mastalerz. Mecz z Energetykiem rozpocznie serię trzech spotkań z beniaminkami drugiej ligi. Za tydzień częstochowianie podejmą na własnym stadionie Calisię Kalisz (9. października, godz. 15:00), a trzy dni później zmierzą się w Głogowie z Chrobrym. >>> Tekstową relację live z meczu Energetyk ROW Rybnik – Raków przeprowadzi Częstochowski Portal Sportowy - partner medialny Rakowa. Początek o godzinie 18:00. Zapraszamy!