Raków - Stal Stalowa Wola 2:0 (1:0)
Od początku meczu Raków osiągnął przewagę i był stroną dominującą. Częstochowianie mądrze rozgrywali piłkę i raz po raz stwarzali zagrożenie pod bramką rywala. Najbliżej szczęścia byli w tym fragmencie gry: Robert Brzęczek i Artur Pląskowski. Gości ratował jednak albo bramkarz albo ofiarna interwencja obrońców. Jedna z nielicznych akcji Stali w tej części gry mogła zakończyć się bramką. Rzutu karnego nie strzelił jednak Marcin Argasiński, którego strzał obronił dobrze dysponowany tego dnia Przemysław Wróbel. Gdy wydawało się, że obie drużyny będą schodzić do szatni przy bezbramkowym remisie, to na dwie minuty przed końcem pierwszej połowy, indywidualną akcję przeprowadził były gracz „Stalówki” Wojciech Reiman i czerwono – niebiescy cieszyli się z prowadzenia.
Po zmianie stron gra się wyrównała. Goście odważniej atakowali, ale w dogodnych sytuacjach pudłowali, albo udanymi interwencjami popisywał się Wróbel. Raków przypieczętował zwycięstwo na dziesięć minut przed zakończeniem meczu. Podanie Joshuy Baloguna, wykorzystał Artur Pląskowski, który nie pomylił się w sytuacji sam na sam z Tomaszem Wietechą.
Częstochowa, 9. sierpnia – godz. 17:00
RAKÓW – STAL STALOWA WOLA 2:0 (1:0)
1:0 Reiman (43)
2:0 Pląskowski (80)
SĘDZIOWAŁ: Konrad Aluszyk (Szczecin). ŻÓŁTE KARTKI: Buczkowski, Balogun, Diogo (Raków) – Giel, Kantor, Michałek (Stal).
RAKÓW: Wróbel – Holik, Pluta, da Silva, Buczkowski (80. Serafin) – Pawlusiński (78. Ogłaza), Reiman, Kmieć (56. Diogo), Balogun – Brzęczek (46. Mońka) – Pląskowski.
STAL: Wietecha – Czarny, Michałek, Bartkiewicz, Tur (61. Pigan), Kowalski, Margasiński, Mikołajczak (72. Kantor), Bogacz (63. Żmuda), Sekulski, Giel.