Raków - Zagłębie 2:0 (2:0)
Pierwsza połowa spotkania to przewaga naszego zespołu. Podopieczni trenera Marka Papszuna kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku. Pierwsza bramka padła w 28. minucie, kiedy Gracjan Kuśmierek podał do Piotra Malinowskiego, a ten pokonał bramkarza gości. 4. minuty później Kuśmierek odegrał futbolówkę do Rafała Figla, a ten dośrodkował w pole karne. Piłka odbiła się od obrońcy gości i wylądowała w siatce. Zagłębie sporadycznie zagrażało po stałych fragmentach oraz nielicznych akcjach prawym skrzydłem.
Po zmianie stron czerwono-niebiescy nadal byli stroną przeważającą. Nasz golkiper - Jakub Górski - był "bezrobotny". Częstochowianie mogli podwyższyć rezultat, ale w 70. minucie Przemysław Mizgała trafił w poprzeczkę.
W meczu wystąpiło między innymi dwóch młodych zawodników Oskar Krzyżak i Marcin Bawolik.
Przed naszymi zawodnikami teraz dwa dni przerwy, a dokładnie za tydzień czerwono-niebiescy zmierzą się na wyjeździe z Ruchem Chorzów.
RKS Raków Częstochowa - Zagłębie Sosnowiec 2:0 (2:0)
grano 2x40 minut
Bramki:
1:0 - Piotr Malinowski 28.
2:0 - Bramka samobójcza 32.
Raków:
I połowa: Kos - Góra (28. Mesjasz), Niewulis, Duriska, Figiel, Boateng, Mondek, Kusmierek, Wójcik, Malinowski, Embalo.
II połowa: Górski - Duriska (52. Krzyżak), Niewulis (55. Góra), Mesjasz, Boateng, Mizgała, Szcząber, Piceluk, Kuśmierek, zaw. testowany, Bawolik.