Cała trójka naszych piłkarzy rozpoczęła swoje pojedynki na ławkach dla rezerwowych. 

We włoskiej Serie B Pordenone Sebastiana Musiolika rywalizowało na własnym stadionie ze SPAL. "Musiol" na placu gry zameldował się w 55. minucie,  zmieniając Karola Buticia. 24-latek niczym szczególnym się nie wyróżnił. Jego drużyna ostatecznie zremisowała 3:3. Był to trzeci podział punktów Pordenone w lidze, które z dorobkiem trzech oczek plasuje się na 12. miejscu w tabeli. 

24. minuty na zielonej murawie w barwach GKS-u Jastrzębie spędził Jakub Apolinarski. Drużyna, w której występuje popularny "Apo" grała na wyjeździe z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza. Górą byli gospodarze, którzy zwyciężyli 2:0. Jastrzębie zajmuje przedostatnie miejsce w Fortuna 1 Lidze, notując zaledwie jeden remis w ośmiu spotkaniach. 

Najkrótszy występ z całej trójki zanotował Jakub Bator. Trener GKS-u Bełchatów wpuścił młodzieżowca na ostatnie trzy minuty pojedynku z Sandecją Nowy Sącz. Po ostatnim gwizdku arbitra na tablicy świetlnej widniał rezultat 0:0. Bełchatowianie mają na swoim koncie siedem punktów i zajmują na zapleczu Ekstraklasy 15. miejsce.