Częstochowianie wyraźnie dominowali nad swoimi rywalami. Dochodzili do sytuacji strzelecki, z czego był zadowolony trener zespołu - Maciej Strożek. - Oczywiście bardzo mnie cieszy to, że drużyna stwarza sobie dogodne sytuacje do zdobycia bramek. Natomiast zdecydowanie musimy poprawić naszą skuteczność. Ogólnie wynik meczu mógł być wyższy, mamy sporo elementów do poprawy - powiedział trener Strożek.

W konfrontacji z myszkowianami bramki dla Rakowa strzelali: Kamil Rumin, Kamil Wojtyra i Mateusz Niedbała.

Już w piątek II drużyna RKS-u zmierzy się z kolejnym rywalem - Piastem Przyrów. Spotkanie ponownie zostanie rozegranie na bocznym boisku przy ulicy Limanowskiego o godzinie 17:30.

Skład: Michał Łata – Bartłomiej Płatkowski (Tomasz Żurawski), Barnaba Trzepizur, Paweł Nocuń (Daniel Klyta), Michał Brzozowski – Arkadiusz Porochnicki (Kamil Skowronek), Artur Kierat (Hubert Dec), Karol Kasprzyk (Mateusz Niedbała), Sebastian Dobosz, Kamil Wojtyra – Daniel Rumin (Alan Jaworski)

RKS Raków II Czestochowa - MKS Myszków 3:0 (1:0)