W porównaniu z meczem przeciwko Rozwojowi Katowice (1:1), trener Rakowa Marek Papszun dokonał czterech zmian w podstawowym składzie. Od pierwszych minut, na boisku pojawili się trzej zawodnicy pauzujący ostatnio za żółte kartki: Piotr Malinowski, Peter Mazan i Łukasz Sołowiej, a także Jakub Łabojko. W kadrze meczowej zabrakło kontuzjowanego Przemysława Oziębały.

W pierwszej połowie bohaterem Błękitnych był były bramkarz Rakowa Przemysław Wróbel, który tylko w pierwszym kwadransie gry, trzy razy uratował swój zespół od utraty bramek. Już w pierwszej minucie meczu, Wróbel wygrał pojedynek sam na sam z Adamem Czerkasem, a po chwili wybił piłkę na rzut rożny po strzale Rafała Figla zza linii pola karnego. Instynktem Wróbel popisał się także w piętnastej minucie przy uderzeniu Mazana z kilku metrów, wybijając piłkę poza plac gry.

Dobrą dyspozycję Wróbel potwierdził także po zmianie stron, broniąc na początku drugiej połowy strzały z bliska Czerkasa i Tomasza Wróbla. Raków przeważał, ale nie potrafił udokumentować tej przewagi bramką. Na przemian próbowali zaskoczyć rywali Piotr Malinowski i Wróbel, ale ich akcje kończyły się w okolicach pola karnego Błękitnych. Częstochowianie dopięli swego dopiero w doliczonym czasie gry. Niefortunną interwencję Wróbla wykorzystał Filip Kowalczyk, który skierował piłkę do pustej bramki.

Kolejne mecz czerwono-niebiescy rozegrają na wyjeździe, a ich przeciwnikiem będzie Olimpia Zambrów (sobota, godz. 17:00).

RKS Raków Częstochowa - Błękitni Stargard 1:0 (0:0)

Bramki:
94' - Filip Kowalczyk

Kartki:
71' - Tomas Petrasek
79' - Paweł Lisowski
90' - Przemysław Mizgała
94' - Filip Kowalczyk

Składy:
RKS Raków: Lis - Sołowiej, Petrasek, Margol (63. Kowalczyk), Malinowski, Mesjasz, Mazan (82. Żmijewski), Łabojko, Figiel, Wróbel, Czerkas (82. Mizgała).

Błękitni: Wróbel - Szymusik, Baranowski, Pustelnik, Gutowski,, Lisowski, Wojtasiak (90. Zdunek), Fadecki (53. Flis), Brzęczek (79. Czapłygin), Skórecki. 

Widzów: 1689