RKS Raków - Puszcza Niepołomice 5:0 (3:0)

Prawdziwa kanonada strzelecka przy Limanowskiego! Tak pokrótce można podsumować to co działo się dziś w Częstochowie. Piłkarze trenera Jerzego Brzęczka wygrali z Puszczą Niepołomice 5:0.

 

Spotkanie od początku rozpoczęło się pomyśli częstochowian, bowiem już w 5 minucie swoją okazję do strzelenia gola miał Pląskowski, ale uderzenie gracza Rakowa znalazło się na słupku bramki gości. Niespełna 6 minut później po doskonałym dośrodkowaniu Pawlusińskiego bliski strzelenia był Brzęczek, ale tym razem czujnie w bramce zachował się bramkarz przyjezdnych. Pierwsza i zarazem ostatnia szansa w tej połowie dla gości była w 20 minucie, kiedy to po stracie Baloguna z szybkim kontratakiem wyszedł Madejski, ale uderzenie gracza Puszczy powędrowało tuż obok słupka bramki strzeżonej przez Wróbla. Gospodarze dopięli swego w 22 minucie, kiedy to Pląskowski pięknym uderzeniem z okolic 25 metra wyprowadził Raków na prowadzenie. Dwie minuty później mogliśmy się cieszyć z drugiego gola, a jego strzelcem był kapitan Rakowa, Wojciech Reiman. Nie minął kwadrans, a gospodarze prowadzili już 3:0, strzelcem trzeciego gola był Joshua Balogun.

Pięć minut po rozpoczęciu drugiej połowy Raków prowadził już 4:0, a błąd bramkarza gości bardzo przytomnie wykorzystał Robert Brzęczek. W 57 minucie trener Brzęczek dokonał dwóch zmian. Plac gry opuścili Kmieć oraz Brzęczek, a w ich miejsce pojawili się Serafin oraz Kowalczyk. W 63 minucie piątego gola strzelił Pawlusiński, który został doskonale obsłużony w polu karnym przez Reimana. Puszcza zupełnie nie radziła sobie z dobrą grą częstochowian. Goście pojedynczymi atakami próbowali zagrozić bramce Wróbla, ale na nic się to zdało. Najlepszą okazję goście mieli około 70 minuty, kiedy to Wróbel źle zagrał do jednego ze swoich kolegów i piłkę przed polem karnym przejął Uwakwe, który zdecydował się na uderzenie, ale piłka od odbiciu się od poprzeczki powróciła na plac gry. W doliczonym czasie swoją okazję miał jeszcze wprowadzony wcześniej Porochnicki, ale jego uderzenie sparował bramkarz przyjezdnych. Chwilę później sędzia zagwizdał po raz ostatni tego dnia i Raków mógł świętować okazałe zwycięstwo 5:0!


Częstochowa, 13.09.2014, godz. 16:00
RKS Raków - Puszcza Niepołomice 5:0 (3:0)
1:0 Pląskowski (22')
2:0 Reiman (24')
3:0 Balogun (37')
4:0 Brzęczek (50')
5:0 Pawlusiński (63')

 

RKS Raków: Wróbel - Góra, Holik, Pluta, Mońka - Pawlusiński, Kmieć(57' Kowalczyk), Reiman(kpt), Pląskowski(67' Porochnicki) - Brzęczek(57' Serafin) - Balogun(64' Baraniak)

Puszcza Niepołomice: Staniszewski - Napierała, Cichy, Mikołajczyk, Strózik - Uwakwe(85' Furtak), Madejski(67' Przybył), Nowak(kpt)(46' Lepiarz), Gawęcki(67' Kotwica) - Kiełtyka, Zakrzewski

2014.09.13 Raków - Puszcza Niepołomice // Zdjęcia