RKS Raków - Radomiak Radom 3:0 (2:0)
Raków objął prowadzenie już w drugiej minucie meczu. Po podaniu Tomasza Margola sytuację sam na sam z Adrianem Szadym wykorzystał Adam Czerkas. Dziesięć minut później napastnik Rakowa mógł podwyższyć na 2:0, ale nie trafił czysto w piłkę po zagraniu Piotra Malinowskiego wzdłuż bramki. Czerkasa wyręczył w 30 minucie Lukas Duriska. Po dośrodkowaniu Rafała Figla Słowak pokonał bramkarza gości strzałem głową pod poprzeczkę. W międzyczasie na boisku pojawił się Patryk Szymański, który zastąpił kontuzjowanego Przemysława Mizgałę. W końcówce pierwszej połowy czerwono-niebiescy mogli pokusić się o trzeciego gola, ale strzał głową Tomasa Petraska z trudem obronił bramkarz Radomiaka.
Reakcją trenera gości Wernera Liczki na dwubramkową przewagę Rakowa było przeprowadzenie w przerwie dwóch zmian w składzie. Na niewiele się one zdały, bo zaledwie dwie minuty po zmianie stron bramkarz gości po raz trzeci musiał wyciągać piłkę z siatki. Tym razem celnym strzałem głową popisał się Tomasz Margol, który wykończył kolejne skuteczne dośrodkowanie Figla. Radomiak miał szansę na kontaktową bramkę w 70 minucie, ale najpierw instynktowną interwencją popisał się Tomasz Loska, a chwilę później piłka po strzale Chinonso Agu odbiła się od słupka. – Zagraliśmy bardzo agresywnie, zdecydowanie, konsekwentnie i mądrze. Byliśmy lepsi jako zespół – podsumował na pomeczowej konferencji prasowej trener Rakowa Marek Papszun.
RKS Raków - Radomiak Radom 3:0 (2:0)
Bramki:
1:0 - Adam Czerkas 2'
2:0 - Lukas Duriska 30'
3:0 - Tomasz Margol 47'
Kartki:
66' - Dariusz Brągiel
69' - Rafał Figiel
75' - Patryk Szymański
Składy:
RKS Raków: Loska - Petrasek, Margol, Kowalczyk (63. Zaradny), Figiel, Czerkas (73. Płonka), Malinowski (89. Siedlik), Oziębała, Duriska, Góra, Mizgała (29 Szymański).
Radomiak: Szady - Kucharski (46. Brągiel), Grudniewski, Gurzęda, Sulkowski, Bemba (77. Śliwiński), Kościelny, Cupriak, Kwiek, Stąporski (53. Agu), Filipowicz (46. Spychała).
Widzów: 1771