Rozpoczęli od „mocnego” uderzenia

Po dwóch dniach przerwy, we wtorek piłkarze Rakowa wznowili treningi. W zajęciach brali udział niemal wszyscy zawodnicy z wyjątkiem Piotra Mastalerza, który po meczu z Ruchem Zdzieszowice (1:1) zgłosił uraz mięśnia dwugłowego.
Po dwóch dniach przerwy, we wtorek piłkarze Rakowa wznowili treningi. W zajęciach brali udział niemal wszyscy zawodnicy z wyjątkiem Piotra Mastalerza, który po meczu z Ruchem Zdzieszowice (1:1) zgłosił uraz mięśnia dwugłowego. Po zakończeniu sobotniego spotkania z Ruchem, czerwono – niebiescy otrzymali od trenera Jerzego Brzęczka dwa dni wolnego. Na labę nie mogli liczyć jedynie piłkarze, którzy zostali oddelegowani na niedzielny mecz drużyny rezerw ze Zniczem Kłobuck (2:1): Adam Łysek oraz Marcin Czerwiński. Na wtorkowym treningu, który został podzielony na dwie części odmeldowali się już jednak wszyscy zawodnicy. Pierwszy etap zajęć odbył się na sali gimnastycznej, gdzie zespół wykonywał szereg ćwiczeń ogólnorozwojowych. Drugą część zajęć piłkarze Rakowa spędzili już na boisku, koncentrując się głównie na treningu strzeleckim. W zajęciach nie brał udziału Piotr Mastalerz. Obrońca po starciu z jednym z zawodników Ruchu doznał urazu mięśnia dwugłowego i we wtorek ćwiczył tylko na sali. Nie jest to jednak poważna kontuzja i w sobotnim spotkaniu przeciwko Chojniczance Chojnice powinien być do dyspozycji Jerzego Brzęczka. Na pełnych obrotach trenował natomiast powracający do pełnej dyspozycji Mateusz Zachara. Pod koniec treningu czerwono – niebiescy tradycyjnie już rozegrali wewnętrzną gierkę na połowie boiska. Mimo, że zajęcia miały charakter szkoleniowy, to żaden z piłkarzy nie zamierzał odstawiać nogi. Test mecz zakończył się remisem 2:2, ale losy spotkania ważyły się do ostatniej sekundy. Łupem strzeleckim podzielili się: Maciej Gajos i Mateusz Zachara dla niebieskich oraz Paweł Nocuń i Dawid Świerk dla żółtych.