Skromne zwycięstwo rezerw

Zespół rezerw Rakowa pokonał na własnym stadionie outsidera klasy okręgowej Pogoń Kamyk 1:0. Bramkę zdobył w drugiej połowie spotkania Damian Stolarski. Zwycięstwo mogło być okazalsze, gdyby nie kiepska skuteczność naszych piłkarzy.
Zespół rezerw Rakowa pokonał na własnym stadionie outsidera ligi okręgowej Pogoń Kamyk 1:0. Bramkę zdobył w drugiej połowie spotkania Damian Stolarski. Zwycięstwo mogło być okazalsze, gdyby nie kiepska skuteczność naszych piłkarzy. Drugi zespół Rakowa wzmocniony kilkoma zawodnikami z pierwszej drużyny nie miał problemów z pokonaniem niżej notowanego rywala. W podstawowym składzie znalazło się miejsce m.in. dla Macieja Szramowiata, Arkadiusza Hyry, Kamila Witczyka oraz Łukasza Brondela. Ostatni zagrał dopiero drugi mecz po kontuzji i w jego poczynaniach było jeszcze widać zaległości treningowe. Obserwujący spotkanie z trybun trener Jerzy Brzęczek miał także okazję przyjrzeć się dyspozycji Adama Łyska, który wydaje się być nominalnym zmiennikiem kontuzjowanego Piotra Mastalerza. Obrońca zaprezentował się z dobrej strony i niewykluczone, że w sobotnim meczu z Nielbą Wągrowiec otrzyma szansę gry w wyjściowej jedenastce. Od początku spotkania zespół rezerw Rakowa posiadał optyczną przewagę na boisku, ale nie potrafił przedrzeć się przez obronę Pogoni. W tej części gry, częstochowianie dwukrotnie próbowali zaskoczyć bramkarza rywali strzałami z dystansu. Uderzenia Witczyka i Kamila Marczyka mijały jednak cel. Podobać się mogły także rajdy prawą stroną boiska Witczyka. Pomocnik sporo biegał na całej szerokości, ale w decydujących momentach brakowało mu wsparcia kolegów. W pierwszej połowie goście tylko raz zagrozili bramce Szramowiata. Bramkarz Rakowa stanął jednak na wysokości zadania i powstrzymał strzał napastnika Pogoni. Zwycięska i jedyna jak się później okazało bramka padła kwadrans po zmianie stron. Akcję rozpoczął na własnej połowie Hyra, który podał na skrzydło do niepilnowanego Miłosza Kulawiaka. 19 – latek wyprzedził jednego z rywali i zagrał do wprowadzonego chwilę wcześniej na boisko Damiana Stolarskiego. Napastnik minął bramkarza i skierował piłkę do pustej bramki. Końcówka meczu, to dominacja Rakowa, który powinien podwyższyć prowadzenie. Dobrych okazji do zdobycia bramki nie wykorzystali jednak Kulawiak i Damian Michalik. Częstochowa, 15. września – godz. 16.30 RAKÓW II – POGOŃ KAMYK 1:0 (0:0) 1:0 Stolarski (61, asysta Kulawiak) RAKÓW: Szramowiat – Łysek (46. Kisiel), Nogal, Hyra, Sieradzki – Ślęzak, Zawada (52. Kulawiak) – Witczyk (60. Czerwiński), Marczyk Ż, Michalik – Brondel (60. Stolarski).