Gospodarze objęli prowadzenie w 18. minucie meczu, po trafieniu Adriana Lesika. Po blisko pół godzinie na tablicy świetlnej widniał rezultat 1:1, bowiem do remisu doprowadził Paweł Piceluk. 

Po zmianie stron to znowu gospodarze pierwsi zdobyli gola, a na listę strzelców wpisał się Jakub Wagner. Częstochowianie zdołali jeszcze raz wyrównać za sprawę Jose Embalo, jednak kolejne gole zdobywali już zawodnicy Śląska Dawid Hewlik i Marcin Jaskiernia. Ostatecznie ekipa ze Świętochłowic wygrała 4:2. 

W następnej kolejce czerwono-niebiescy zmierzą się na własnym boisku ze Spartą Lubliniec (22 października godzina 11). 

Dawid Krzętowski (trener, Raków II): Przegraliśmy mecz, w którym stworzyliśmy sobie osiem sytuacji stuprocentowych. Niestety my nie strzelaliśmy w przeciwnika, który wykorzystywał nasze błędy i zdobywał kolejne gole. Mamy duże problemy w obronie i popełniamy dziecinne błędy, a rywale to wykorzystują. Musimy się otrząsnąć, bo potrzebujemy wrócić do dobrej gry i do zdobywaniu punktów. 

Śląsk Świętochłowice - RKS Raków II Częstochowa 4:2 (1:1)

Bramki:
1:0 - Adrian Lesik 18.
1:1 - Paweł Piceluk 29.
2:1 - Jakub Wagner 49.
2:2 - Jose Embalo 63.
3:2 - Dawid Hewlik 74. 
4:2 - Marcin Jaskiernia 86.

Raków II: Lis - Krzyżak, Sośniak (65. Kurek), Zębik, Kuśmierek, Mesjasz, Mizgała, Petrasek, (60. Woszczyna) Piceluk (46. Embalo), Sapała (25. Olesiński), Wróbel.