Głównym tematem spotkania była możliwa modernizacja Miejskiego Stadionu Piłkarskiego „Raków". - Temat modernizacji stadionu w ostatnim czasie przyśpieszył. Przy każdej okazji podkreślamy, że ten obiekt ma w głównej mierze służyć szkoleniu dzieci i młodzieży. Dlatego oprócz stadionu powstanie całe zaplecze dla Akademii: szatnie, siłownia, pomieszczenia do fizjoterapii - wylicza Michał Świerczewski. Najwięcej pytań z sali dotyczyło tego, jakie dalsze kroki będą czynione w kierunku poprawy infrastruktury na Limanowskiego. - W przyszłym tygodniu Urząd Miasta przy współpracy z naszym klubem składa do Ministerstwa Sportu i Turystyki wniosek o przyznanie dotacji na modernizację stadionu. Przy tej okazji należą się podziękowania osobom, które najbardziej zaangażowały się w ten temat. Senator Artur Warzocha i wiceminister Szymon Giżyński bardzo nam pomagają i dzięki nim projekt ma realne szanse powodzenia - powiedział Świerczewski.

Modernizacja MSP „Raków" zakładałaby budowę trybun głównej, w której znajdowałoby się całe zaplecze, także to przeznaczone dla Akademii Raków. Z kolei na trybunie wschodniej powstałaby wieża telewizyjna oraz toalety. Koszt remontu stadionu szacuje się na około 35 milionów złotych. W razie otrzymania dotacji od Ministerstwa, to właśnie resort sportu i turystyki podzieliłby się kosztami modernizacji wraz z Urzędem Miasta Częstochowy.

Dyskusja trwała blisko półtorej godziny, a oprócz tematu stadionu rozmawiano na temat bieżących spraw związanych z działalnością klubu. - Jest jeszcze wiele spraw do poprawienia. Widzimy gdzie są rezerwy. Chcemy, aby na Limanowskiego przychodzili nowi kibice, a frekwencja rosła. Na spotkaniu padło kilka ciekawych pomysłów i przemyśleń, nad którymi na pewno pochylimy się w najbliższym czasie - mówi właściciel Rakowa. Dla Wojciecha Cygana było to pierwsze takie spotkanie z kibicami Rakowa. Oceniam je pozytywnie- mówi prezes RKS-u. - Na pewno poruszono kilka ciekawych wątków. Widzimy, jak ważna dla częstochowian jest modernizacja stadionu. Na koniec spotkania ustalono, że będziemy spotykać się przynajmniej raz na pół roku i myślę, że to dobra decyzja, ponieważ chcemy, aby kibice wiedzieli dokładnie jaka jest sytuacja klubu - zakończył prezes Cygan.