Niniejszym żądamy sprostowania informacji, która miała na celu wprowadzenie w błąd opinii publicznej naszego miasta, a ukazała się w artykule Pani redaktor Doroty Steinhagen, pt: „Chuligani zaatakowali autobus MPK. Krzyczeli „Był! Będzie! Jest! Raków RKS!”. Mianowicie nie jest w pełni prawdziwą informacja mówiąca, że Klub Raków Częstochowa otrzymał od miasta dotację – „i to nie małą” – jak Pani pisze bo 743 tys. zł. Dotacja która została przyznana na szkolenie sportowe dzieci i młodzieży to kwota najmniejsza w skali ostatnich lat bo 95 tys. zł /dla porównania w roku ubiegłym było 135 tys./. Pozostałe 630 tys. zł to kwota, którą dzięki Klubowi Raków, Miasto finansuje działalność MOSiR-u Częstochowa i ta suma trafia poprzez Klub na konto tej instytucji miejskiej. Ta zasada finansowania dotyczy zresztą wszystkich klubów działających na obiektach MOSiR. Rzetelność dziennikarska wymaga pytać o kwoty i przytaczać ich podział precyzyjnie. Możliwe, że została Pani wprowadzona w błąd przez pytanych o to urzędników. Jeżeli tak, to wnosimy o napisanie w sprostowaniu przez kogo. Nagannym natomiast jest takie celowe zestawianie informacji, aby budzić w sympatykach i ludziach związanych z klubami częstochowskimi negatywnych nastawień, zazdrości oraz wzajemnej wrogości. Z oburzeniem stwierdzamy, że pisząc o kwotach dotacji przyznanych Rakowowi i Włókniarzowi zależało Pani na wzbudzeniu jedynie złych relacji pomiędzy kibicami obu klubów- cytat: „Tymczasem w urzędzie miasta sytuacja wzbudziła niepokój. Tym bardziej, że Raków dostaje od miasta dotację. I to niemałą: 743 tys. zł w tym roku. Włókniarz otrzymał mniej: 450 tys….” Ponadto przytaczając kwoty wsparcia kierowanego na szkolenie dzieci i młodzieży bez prawidłowanego zatytułowania na jaki cel te pieniądze są wydawane zasugerowała Pani w swoim artykule czytelnikom, że chyba na kibiców… Bardzo nierzetelne albo celowa manipulacja? Żądamy, że ze stosownego sprostowania dowiemy się co przyświecało Pani postępowaniu. Zarządy Klubów KS RAKÓW Częstochowa RKS RAKÓW Częstochowa SA