Premiera nowego serwisu www Rakowa miała nastąpić dziś o bardzo symbolicznej godzinie 19:21, nawiązującej do roku powstania naszego klubu. Przez ostatnie kilkanaście dni trwały bardzo intensywne prace nad wykończeniem wszystkich podstron. Ostatecznie jednak zdecydowano, że lepiej będzie, gdy termin tej oficjalnej inauguracji jednak ulegnie zmianie. - Tak jak w piłce, trener czasem w ostatniej chwili intuicyjnie decyduje, że nowy zawodnik jeszcze nie jest gotowy na występ i trzeba jeszcze chwilę poczekać. Doszliśmy dziś do takiego wniosku - mówi Mateusz Nowak. - Wiemy, że nie możemy dać naszym kibicom czegoś, co nie jest w 100% dopracowane. To byłoby nie w porządku wobec nich - a doszły nas słuchy, że wielu nowej witryny Rakowa wyczekuje bardzo mocno. Przyznaję, my również nie możemy się jej doczekać.

Nauczeni doświadczeniem przedstawiciele klubu tym razem wstrzymają się przed podaniem nowej, oficjalnej daty startu serwisu. - Wszyscy wiemy, że przy tego typu przedsięwzięciach pojawia się po drodze wiele okoliczności, które trudno przewidzieć, dlatego poczekamy z ogłoszeniem daty do momentu, gdy będziemy jej pewni - dodaje Nowak. - Wzmocniliśmy ekipę programistów i grafików, dzięki czemu wkrótce powinniśmy osiągnąć efekt, na który wszyscy czekają. Bardzo bardzo mocno prosimy naszych kibiców o jeszcze chwilę cierpliwości. Wystartujemy tak szybko, jak to tylko możliwe!