W rundzie jesiennej podopieczni trenera Sebastiana Rybaka byli beniaminkiem w rozgrywkach CLJ. Częstochowianie do ostatnich kolejek walczyli o zwycięstwo w grupie C. Ostatecznie zajęli bardzo dobre 3. miejsce ustępując jedynie Zagłębiu Lubin i Śląskowi Wrocław. 

Teraz nasi zawodnicy będą uznawani za jednych z faworytów do końcowego triumfu, choć jak podkreśla szkoleniowiec Czerwono-Niebieskich nie wynik będzie w tych rozgrywkach najważniejszy: -Cele drużynowe zawsze są takie same: chcemy wygrać każdy mecz. Najważniejszym celem jest dążenie do rozwoju każdego zawodnika jaki i Akademii. Nie stawiamy celów stricte wynikowych, a nasze cele są perspektywiczne. Wynik zawsze będzie wynikiem systematycznej pracy każdego z nas w Akademii.

Przed rundą wiosenną nasi zawodnicy rozegrali serię sparingów z mocnymi rywalami, a próbę generalną przed meczami o punkty odbyli na Pomorzu. Ekipa U-17 pokonała wówczas Arkę Gdynia 3:1 i bezbramkowo zremisowała z Lechią Gdańsk. Trener Rybak jest zadowolony z przygotowań do sezonu: - Dzięki bardzo dobrej organizacji trudne warunki atmosferyczne nie przeszkodziły w realizacji założonego planu. Od kilku lat Raków potwierdza, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby w każdym momencie zrealizować założenia wynikające z naszej filozofii. Odróżni nas to od innych ośrodków, dlatego też z każdym kolejnym półroczem drużyny Akademii prezentują wyższy poziom, a rywale posiłkują się najlepszymi zawodnikami z całego klubu, aby z nami rywalizować, z czego bardzo się cieszymy.

Pierwszym rywalem w rundzie wiosennej będzie Rozwój Katowice. Częstochowianie w poprzedniej rundzie na Limanowskiego pokonali rywali 3:1. Bramki dla nas zdobywali wówczas: Mateusz Niedziałkowski, Oliwier Długosz i Marcin Orzechowski. Z kolei w Katowicach padł remis 1:1, a na listę strzelców po naszej stronie wpisał się Jakub Skupień. 

Inauguracyjne spotkanie z udziałem drużyny U-17 Akademii Raków odbędzie się w najbliższą sobotę (6 marca) o godzinie 11 na boisku bocznym przy ulicy Limanowskiego.