Bruk-Bet Termalica aktualnie znajduje się w strefie spadkowej, zajmując 17. miejsce z dorobkiem 24 punktów. Beniaminek odniósł dotychczas 5 zwycięstw, zanotował 9 remisów oraz poniósł 14 porażek. Popularne "Słonie" większość swoich punktów wywalczyły na własnym boisku, zdobywając przed własną publicznością 17 punktów. 

W grudniu z funkcją trenera zespołu z Niecieczy pożegnał się Mariusz Lewandowski. W zimowej przerwie miał go zastąpić Michał Probierz, ale ostatecznie nowym trenerem "Słoni" został Radoslav Látal. Początek piłkarskiej wiosny pod wodzą czeskiego szkoleniowca był dla beniaminka niezwykle udany. Drużyna z Niecieczy w pierwszych 5 meczach 2022 roku zdobyła bowiem 10 punktów. Ostatnie 5 spotkań to jednak 2 remisy oraz 3 porażki. W tym jedna z Lechią Gdańsk (0:2) w poprzedniej kolejce. 

Drużyna z Niecieczy w bieżącym sezonie PKO BP Ekstraklasy zdobyła 28 bramek. Najczęściej na listę strzelców wpisywali się Piotr Wlazło oraz Muris Mešanović, autorzy 8 trafień. W ostatnim czasie bramki tego drugiego były decydujące o punktach dla "Słoni" w starciach z Cracovią, Górnikiem Zabrze czy Radomiakiem Radom. Łącznie bramki dla Termaliki zdobywało 12 zawodników. 

 Kurs na zwycięstwo Rakowa wynosi 1.68.

Czerwono-Niebiescy sobotnim meczem będą kontynuować kwietniowy maraton, a święta będą dla nich niezwykle intensywne, ponieważ już w środę awansem rozegrają wyjazdowy mecz 31. kolejki PKO BP Ekstraklasy z Pogonią Szczecin. Zespół Rakowa bardzo dobrze wszedł w 2022 rok, w którym jest jedyną drużyną bez porażki. Tak dobra postawa sprawia, że częstochowianie utrzymują się w czołówce ligowej tabeli i walczą o najwyższe cele. 

- Przeciwnik ma swoje cele, ale my też mamy swoje. Trochę jesteśmy podrażnieni tym ostatnim wynikiem, bo nie zrobiliśmy tyle ile trzeba, żeby wygrać. Będziemy chcieli to zmienić. Zespół z Niecieczy ma jakościowych zawodników, więc będziemy musieli zagrać na swoim wysokim poziomie, żeby tam wygrać - mówił na przedmeczowej konferencji trener Marek Papszun. 

Oba zespoły dotychczas rywalizowały ze sobą czterokrotnie. Za każdym razem górą był Raków. Po raz ostatni w walce o ligowe punkty z Termaliką mierzyliśmy się w rundzie jesiennej bieżącego sezonu. Było to pierwsze spotkanie pomiędzymi tymi drużynami na poziomie Ekstraklasy. Mecz przy Limanowskiego 83 zakończył się wygraną Czerwono-Niebieskich 3:2. Nasz zespół ma także dobre wspomnienia z ostatniej wizyty w Niecieczy. W trwającym sezonie wygraliśmy na wyjeździe 2:0 po bramkach Fabio Sturgeona oraz Bena Ledermana w 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski. 

Głównym arbitrem meczu z Termaliką będzie Daniel Stefański z Bydgoszczy. Jego asystentami Adam Kupsik oraz Marcin Lisowski. Sędzią technicznym wybrany został Robert Marciniak. Za system VAR odpowiedzialny będzie natomiast duet Tomasz Musiał - Dawid Golis. 

Raport medyczny:

- Walczymy o powrót Zorana Arsenicia. Dzisiaj wyszedł już na boisko, zobaczymy co będzie jutro i będziemy decydować pewnie przed samym meczem. Mamy swoje problemy, ale to żadna nowość. Musimy się z tym zmagać, więc też tak do tego podchodzimy. Zawodnicy są od dłuższego czasu przygotowywani na to, że możemy im zmienić pozycję i to chyba będzie znowu praktykowane - mówił przed sobotnim meczem trener Marek Papszun. 

W meczu z Termaliką na boisku nie zobaczymy na pewno Frana Tudora, który w ostatnim meczu ze Śląskiem Wrocław otrzymał ósmą żółtą kartkę w tym sezonie, co oznacza, że będzie pauzował. Ponadto rehabilitację przechodzi Bogdan Racovițan.

Pierwszy gwizdek sobotniego spotkania o godzinie 15:00. Transmisja w Canal+ Sport.