Trening bez Zachary i Świerka
Występ Mateusza Zachary w sobotnim meczu z Turem Turek wciąż stoi pod znakiem zapytania. Wstępna diagnoza lekarska wykazała uraz kłykcia bocznego kości udowej. W środę Zachara trenował indywidualnie na sali gimnastycznej.
Zachara doznał urazu kolana w meczu z Lechią Zielona Góra (1:1), po starciu z rywalem. Ból okazał się na tyle silny, że uniemożliwiał napastnikowi udział w normalnych treningach oraz wykluczył go z występu przeciwko Elanie Toruń (1:1). W ostatnich dniach piłkarz przeszedł badanie rezonansem magnetycznym, które wykazało uraz kłykcia bocznego kości udowej. W środę Zachara ćwiczył indywidualnie na sali gimnastycznej pod okiem Dawida Błaszczykowskiego. – Zajęcia te polegają przede wszystkim na wzmacnianiu partii mięśniowych okolicy urazu, ale nie tylko. W trakcie tego treningu nie możemy także zapomnieć o pozostałych elementach treningu siły dynamicznej, która jest bazą przygotowania fizycznego – informuje Błaszczykowski.
Kontuzja Zachary, to nie jedyny problem Jerzego Brzęczka przed meczem z Turem Turek. W czwartek na konsultację medyczną do Piekar Śląskich wybiera się Adrian Świerk. Pomocnik także narzeka na ból kolanie i dopiero badanie rezonansem magnetycznym wykaże jak poważny jest to uraz. – Ból odczuwam już od dłuższego czasu, ale nasilił się dopiero po meczu pucharowym z GKS Tychy – mówi Świerk.
Pozostali piłkarze Rakowa są w pełni sił i od dwóch dni z pełnym zaangażowaniem przygotowują się do konfrontacji z Turem. W środę zajęcia odbyły się w godzinach dopołudniowych i w całości poświęcone były elementom czysto piłkarskim. Pod koniec treningu zespół został podzielony na dwie drużyny, które rozegrały między sobą gierkę wewnętrzną. Na czwartek sztab szkoleniowy zaplanował zajęcia w godzinach popołudniowych.