Piotr Mastalerz zakończył testy w Pogoni Szczecin i we wtorek pojawił się na treningu Rakowa. Okres roztrenowania potrwa najprawdopodobniej do końca przyszłego tygodnia. Po zakończeniu rundy jesiennej czerwono –niebiescy nie mogą liczyć na labę. Na treningach spotykają się pięć razy w tygodniu i choć zajęcia nie są tak forsowne jak w trakcie sezonu, to i tak dają piłkarzom spory wycisk. We wtorek częstochowianie ćwiczyli na murawie ze sztuczną nawierzchnią, która w większości i tak była pokryta kilkucentymetrową warstwą śniegu. Na potrzeby Rakowa, został jednak odśnieżony skrawek boiska, na którym trener Jerzy Brzęczek mógł przeprowadzić ćwiczenia z piłkami. Zimowa aura dała się zresztą ostro we znaki samym zawodnikom. Temperatura sięgająca nawet dziesięciu stopni poniżej zera, zmusiła czerwono – niebieskich do zaopatrzenia się w czapki, rękawiczki, a nawet zimowe kurtki. Zajęcia miały charakter typowy dla okresu roztrenowania, który najprawdopodobniej potrwa do końca przyszłego tygodnia. Następnie piłkarze udadzą się na zasłużone urlopy i przerwę świąteczno – noworoczną. Na treningu odmeldowali się wszyscy piłkarze wraz z Piotrem Mastalerzem, który ostatnie kilka dni spędził na testach w pierwszoligowej Pogoni Szczecin. Prawy obrońca brał udział w treningach „Portowców”, a w sobotę wystąpił także w meczu sparingowym z Regą – Meridą Trzebiatów (0:2). Decyzja o przyszłości Mastalerza jeszcze jednak nie zapadła.