Trener Marek Papszun zdecydował się na jedną zmianę w wyjściowym składzie względem spotkania z Wisłą Kraków. W miejsce Wiktora Długosza od pierwszej minuty na boisku pojawił się Bogdan Racovițan. Sobotni mecz kapitalnie rozpoczął się dla Czerwono-Niebieskich, którzy objęli prowadzenie już w 13. sekundzie. Od razu po gwizdku arbitra Damiana Sylwestrzaka do przodu ruszył Ben Lederman, który minął kilku piłkarzy Radomiaka. Po centrze Fabio Sturgeona w pole karne piłkę wybili gospodarze, do której dopadł Giannis Papanikolaou, posyłając precyzyjne uderzenie z dystansu, strzelając swojego debiutanckiego gola w barwach Rakowa. W 8. minucie bliski szczęścia był Tomaš Petrášek, ale jego uderzenie głową z linii bramkowej zatrzymał Thabo Cele. W kolejnym minutach utrzymywała się przewaga naszej drużyny, która zdołała wykreować sobie kolejne groźne sytuacje pod bramką Filipa Majchrowicza, jednak nie udało się ich zamienić na kolejne gole. Zespół trenera Dariusza Banasika swoich szans szukał wrzutkami w pole karne na Mauridesa, ale czujnie spisywała się defensywa Czerwono-Niebieskich, którzy na przerwę zeszli z prowadzeniem 1:0. 

Początek drugiej połowy stał pod znakiem twardej walki. Pierwsi dobrą okazję stworzył zespół beniaminka, jednak piłka po uderzeniu głową Mauridesa poleciała obok słupka bramki Vladana Kovacevicia. Po niespełna kwadransie trener Marek Papszun zdecydwał się na dwie zmiany, desygnując do gry Szymona Czyża oraz Iviego Lopeza. W 60. minucie groźnym uderzeniem zza pola karnego popisał się Karol Angielski, który jednak nieznacznie się pomylił, uderzając obok słupka. Chwilę później bliski wykorzystania błędu bramkarza Radomiaka był Fran Tudor, ale Majchrowicz zdołał się zrehabilitować. Gospodarze do końca próbowali wyrównać, ale ta sztuka im się nie udała. Czerwono-Niebiescy mogli świętować trzecie ligowe zwycięstwo z rzędu, będąc zarazem pierwszym w tym sezonie zespołem, który wywiózł z Radomia komplet punktów. 

W kolejnym meczu PKO BP Ekstraklasy Czerwono-Niebiescy w niedzielę, 20 lutego na wyjeździe zagrają z Górnikiem Zabrze. Początek meczu o godzinie 15:00. 

Radomiak Radom - Raków Częstochowa 0:1 (0:1)

Bramki: Papanikolaou 1'

Raków: Kovačević, Petrášek, Racovițan, Arsenić, Papanikolaou, Lederman (56. Czyż), Tudor, Kun, Wdowiak (74. Sorescu), Sturgeon (56. Ivi), Gutkovskis (74. Musiolik)