Twierdza Wrocław zdobyta! Śląsk - Raków 1:2

Raków Częstochowa wygrał ze Śląskiem Wrocław 2:1 w meczu 11. kolejki PKO BP Ekstraklasy! Bramki dla Czerwono-Niebieskich zdobyli Vladislavs Gutkovskis oraz Ivi Lopez.

Trener Marek Papszun względem poprzednich spotkań zdecydował się na kilka zmian w składzie. W bramce pojawił się Vladan Kovačević, a po kontuzji do gry wrócili Patryk Kun i Ben Lederman. Pierwsze minuty sobotniego spotkania były badaniem przeciwnika. Premierowy atak częstochowianie przeprowadzili w 8. minucie, kiedy Fran Tudor znalazł więcej miejsca po prawej stronie boiska i zagrał do wbiegająćego w pole karne Mateusza Wdowiaka. Ten niestety nieczysto trafił w piłkę i nieznacznie się pomylił. Obie drużyny w pierwszej połowie tworzyły solidne bloki obronne, które trudno było zaskoczyć. Więcej groźnych okazji zdołali stworzyć Czerwono-Niebiescy, jednak w końcowej fazie akcji brakowało przysłowiowej kropki nad "i". Jeszcze przed przerwą uderzenia zza pola karnego spróbował Robert Pich, jednak pewnie interweniował nasz bramkarz. Do szatni oba zespoły schodziły przy bezbramkowym remisie. 

 

Zarówno Raków jak i Śląsk z większym animuszem rozpoczęły drugą odsłonę meczu, przyspieszając swoje akcje ofensywne. Ze strony częstochowian uderzenia z dystansu poszukał Vladislavs Gutkovskis, jednak piłka po strzale Łotysza poleciała nad poprzeczką gospodarzy. W odpowiedzi naszej bramce zagroził Erik Exposito, a chwilę później Pich, który w bardzo dogodnej sytuacji trafił tylko w boczną siatkę. W 60. minucie znów w roli głównej wystąpił Gutkovskis, który uwolnił się od krycia rywali, ale posłał futbolówkę nieco ponad bramką Michała Szromnika. Cztery minuty później "Gutek" mógł już cieszyć się z bramki, wykorzystując celne dogranie Iviego Lopeza. Czerwono-Niebiescy poszli za ciosem i za sprawą Hiszpana w 68. minucie prowadzili już 2:0. Zespół trenera Jacka Magiery wrócił do gry kwadrans przed końcem regulaminego czasu gry, kiedy celnym uderzeniem popisał się Mateusz Praszelik. Gospodarze szukali gola wyrównującego, lecz obrona częstochowian oraz "Kova" zachowali czujność i po ostatnim gwizdku Szymona Marciniaka mogli cieszyć się ze zwycięstwa!

 

W następnej kolejce PKO BP Ekstraklasy Czerwono-Niebiescy na własnym boisku będą podejmować beniaminka Bruk-Bet Termalikę Nieciecza. Bilety na to spotkanie można nabyć online pod adresem bilety.rakow.com, a także stacjonarnie w sklepie Rakowa w Galerii Jurajskiej w godzinach 10:00-22:00 oraz kasie biletowej przy Limanowskiego 83 od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 - 20:00 oraz w sobotę w godzinach 09:00 - 19:00. 

 

Śląsk Wrocław - Raków Częstochowa 1:2 (0:0)

Bramki: Praszelik 75' - Gutkovskis 64', Ivi 68'

 

Raków: Kovačević, Petrášek, Niewulis, Papanikolaou, Tudor, Poletanović, Lederman (76' Gwilia), Kun, Wdowiak (74' Szelągowski), Ivi (82' Sturgeon), Gutkovskis (74' Arak)