(U-13) Dwa zwycięstwa Akademii

Drużyna prowadzona przez trenera Roberta Brzezińskiego wygrała w miniony weekend dwa spotkania. W pierwszym meczu Akademia pokonała Stadion Śląski 2:0, a w drugim Victorię Częstochowa 7:6. 

07.06.05 r. Chorzów
I Liga Wojewódzka D1 Młodzik

K.S Stadion Śląski - Akademia Raków 0:2 (0:1)

Bramki:
0:1 Jargosz 10'
0:2 Gzieło 55'

Akademia Raków: Mądzrzyk Jakub, Wojtania Przemysław, Krzyżak Oskar, Przybylski Krystian, Matusz Konrad, Synowiec Kacper, Jargosz Dawid, Margas Mateusz, Juchnik Paweł, Waroński Józef, Wrześniewski Maksymilian, Uziębło Olaf.

Robert Brzeziński (trener, U-13): Spotkanie w Chorzowie nie było łatwą przeprawą. Gospodarze od początku chcieli przejąć inicjatywę, koncertując się na ofensywie. W miarę czasu nasza gra była bardziej poukładana, a szybkie ataki na bramkę przeciwnika coraz groźniejsze. Swoją dobrą postawę udokumentowaliśmy bramkami Dawida Jargosza oraz Kacpra Gzieły. Jednak każda z drużyn w tym meczu miała swoje szanse na strzelenie bramek. Najgroźniejszej Stadion nie wykorzystał w pierwszej połowie, kiedy to Kuba Mądrzyk w pięknym stylu obronił rzut karny. Brawa dla chłopców!

06.06.15 r. Częstochowa
I Liga Okręgowa C2 Trampkarzy ,

KOS Victoria Częstochowa - Akademia Raków S.A 6:7 (2:7)

Bramki:
0:1 Ożóg 2'
0:2 Juchnik 4'
0:3 Kiełkowicz 5'
0:4 Juchnik 15'
0:5 Juchnik 26'
1:5 Przeciwnik 28'
2:5 Przeciwnik 29'
2:6 Cichuta 31'
2:7 Cichuta 35'
3:7 Przeciwnik 39'
4:7 Przeciwnik 56'
5:7 Przeciwnik 58'
6:7 Przeciwnik 64'


Akademia Raków: Jacewicz Bartosz, Wojtynia Michał, Jańczyk Jakub, Krysiak Maciej, Borczyk Piotr, Ożóg Piotr, Dul Adam, Waroński Józef, Juchnik Paweł, Kiełkowicz Bartosz, Cichuta Mateusz
Na zmianę wchodzili: Głowacki Stefan, Krok Filip

Robert Brzeziński (trener, U-13): Pierwsza połowa w naszym wykonaniu stała na wysokim poziomie. Rozgrywane przez nas akcje kończyły się uderzeniami na bramkę. Co najważniejsze celnymi, po których bramkarz gości musiał uznać naszą wyższość. Na początku drugiej połowy kontuzji doznał Jakub Jańczyk i musieliśmy grać w dziesięciu. Żar z nieba oraz przewaga liczebna Victorii sprawiła, iż obraz gry diametralnie się zmienił. Cieszy postawa chłopców, którzy w tym spotkaniu zostawili głębokie rezerwy swoich sił!