27.05.15 Częstochowa

I Liga Wojewódzka D1 Młodzik

Akademia Raków - K.S Stadion Śląski 0:3 (0:0)

bramki:
0:1 Przeciwnik 46'
0:2 Przeciwnik 48'
0:3 Przeciwnik 57'

Akademia Raków: Mądzrzyk Jakub, Wojtania Przemysław, Krzyżak, Oskar , Przybylski Krystian, Matusz Konrad, Synowiec Kacper, Jargosz Dawid, Margas Mateusz, Juchnik Paweł, Waroński Józef, Wrześniewski Maksymilian, Ożóg Piotr, Kucharczyk Olivier

Robert Brzeziński (trener, U-13): W meczu ze Stadionem musieliśmy uznać wyższość gości. Na przekroju całego meczu, stworzyliśmy sobie niewiele groźnych sytuacji pod bramką przeciwnika. Konstruowane przez nas akcje kończyły się przed polem karnym. W tym dniu dobrze zorganizowani chorzowianie, kilkukrotnie przedostawali się pod naszą bramkę, trzy razy celnie trafiając.


30.05.15r. Częstochowa
I Liga Okręgowa C2 Trampkarzy ,

Akademia Raków - Piast Przyrów 12:0 (4:0)

Bramki:
1:0 Gouda 5'
2:0 Cichuta 20'
3:0 Służalec 25'
4:0 Cichuta 35'
5:0 Krysiak 37'
6:0 Wojtania 45'
7:0 Służalec 46'
8:0 Kot 50'
9:0 Służalec 53'
10:0 Kot 57'
11:0 Kot 68'
12:0 Cichuta 70

Akademia Raków: Jacewicz Bartosz, Wojtynia Michał, Słabosz Sebastian, Błasik Dawid, Marcin Służałek, Margas Mateusz, Gouda Mateusz, Kot Michał, Krysiak Maciej, Borczyk Piotr, Ożóg Piotr
Na zmianę wchodzili: Cichuta Mateusz, Kucharczyk Dawid, Dul Adam

Robert Brzeziński (trener, U-13): Goście z Przyrowa przystąpili do tego spotkania nie zorganizowani. Z naszej strony cała drużyna zagrała bardzo ambitnie i kreatywnie rozegrała całe spotkanie. Brawo chłopcy!

31.05.15r Częstochowa
I Liga Wojewódzka D1 Młodzik

Akademia Raków - BBTS Podbeskidzie Bielsko-Biała 5:1 (4:0)

bramki:
1:0 Wrześniewski 20'
2:0 Gzieło 23'
3:0 Juchnik 24'
4:0 Gzieło 27'
5:0 Synowiec 37'
5:1 Przeciwnik 60'

Akademia Raków: Mądzrzyk Jakub, Wojtania Przemysław, Krzyżak Oskar, Przybylski Krystian, Matusz Konrad, Synowiec Kacper, Jargosz Dawid, Margas Mateusz, Juchnik Paweł, Waroński Józef, Wrześniewski Maksymilian, Ożóg Piotr

Robert Brzeziński (trener, U-13): Pierwsza połowa była bardzo dobra w naszym wykonaniu.Nie pozwoliliśmy gościom z
na zbyt wiele. Mieliśmy swój pomysł na grę. Przede wszystkim w kulminacyjnych momentach budowanych przez nas akcji ofensywnych podejmowaliśmy odważne, poprawne decyzje.
Drużyna Podbeskidzia szukała swoich szans na strzelenie bramki do końca. Wykorzystując naszą dekoncentrację w ostatnich minutach, zaliczyła jedno trafienie.
Reasumując w wielu momentach spotkania mieliśmy radość z gry, a nasz potencjał był widoczny na boisku.