MSPN Górnik Zabrze - RKS Raków Częstochowa 1:2 (1:0)

Skład: Dróżdż, Zębik, Troczka, Wychowaniec, Gorzałka, Pawlik (40' Malinowski), Danilczyk (60' Szepelak), Bogus, Sikora, Włochowicz (65' Czaja), Hacas (70' Gorgoń).

Rezerwowi: Stępień, Gorgoń, Malinowski, Szepelak, Czaja, Klimek, Czerwiński.

Bramki: Troczka, Sikora.

Krzysztof Lazik (trener, U-17): Mecz rozegrany na własnym boisku zakończył się wygraną, ale nasza dyspozycja nie była najlepsza. Nie uszanowaliśmy należycie rywala, graliśmy lepiej piłką jednak nasza dyspozycja strzelecka była słaba. Wypracowaliśmy sobie kilka dogodnych sytuacji do zdobycia bramki w pierwszej połowie, które zmarnowaliśmy. Rywal wykorzystał nasz błąd w 30 minucie i zdobył bramkę na 0:1. Brak koncentracji, brak należytego krycia i zaangażowania w szeregach pomocy i obrony otworzył naszą bramkę. Po zmianie stron, po mocnej reprymendzie w przerwie wystarczyło 17 minut na to by wyjść na prowadzenie w tym meczu. Z wiarą i zdecydowaniem ruszyliśmy do walki w drugiej połowie. W 8 minucie po dośrodkowaniu Malinowskiego z rzutu rożnego, Troczka wspaniałym uderzeniem doprowadził do wyrównania, a w 17 minucie po indywidualnej akcji Sikora uderzeniem w długi róg, ustalił wynik na 2:1. Niestety, zmarnowaliśmy jeszcze cztery sytuacje do podwyższenia wyniku. Kolejny raz Troczka i Sikora prowadza nas do zwycięstwa, musimy jednak mocno popracować nad skutecznością. Zrozumieć, że gramy dobrze, wymieniamy podania pokazujemy się na pozycjach do gry, mamy siłę do walki na boisku, ale by wygrywać musimy strzelać bramki. Wierzę, że ciężko przepracujemy to na treningach i szybko poprawimy skuteczność pod bramką rywali.