[U-19] Ważne punkty Medalików
Pierwsza połowa meczu obfitowała w walkę, nie zaś w podbramkowe sytuacje. W 6. minucie uderzenie z ostrego kąta obronił Szymon Wajszczyk. 20 minut później taką samą metodą zdobyć bramkę próbował Antoni Wilk, jednak w tej sytuacji dobrze spisał się bramkarz Gieksy. Przy padającym deszczu zawodnicy próbowali równiez strzałów z dystansu, ale żaden z nich nie znalazł drogi do siatki.
Jako pierwsi gola zdobyli goście. W 61. minucie arbiter podyktował rzut karny po ręce Przemysława Janczyka. Do "jedenastki" podszedł Mateusz Ryndak, który pokonał Szymona Wajszczyka. Bramka wyrównująca również padła po rzucie karnym. Na kwadrans przed końcem faulowany był Maksym Pluta, a na listę strzelców wpisał się Marcel Kowalczyk.
Losy meczu rozstrzygnęły się w 82. i 84. minucie, gdy Dominik Kutera dwukrotnie trafił do siatki. Rosły obrońca najpierw główkował, a przy drugiej bramce uderzył z okolicy 16. metra. Na trzy minuty przed końcem gola dla Gieksy zdobył po kontrze Kacper Olsza. W doliczonym czasie gry wynik ustalił Krystian Siedlaczek. Napastnik Rakowa U-19 przechwycił piłkę w polu karnym gości i lekką podcinką pokonał bramkarza Gieksy.
Po sześciu seriach gier juniorzy starsi Rakowa prowadzą w tabeli 1. Ligi Wojewódzkiej U-19, dysponując czterema punktami przewagi nad GKS-em Katowice. W następnej serii gier Medaliki zagrają na wyjeździe z Polonią Bytom.
Raków U-19 - GKS Katowice 4:2
Bramki: Kowalczyk (75'), Kutera (82', 84'), Siedlaczek (90') – Ryndak (61'), Olsza (87')
Raków U-19: Wajszczyk, Kutera, Siuda, Sitak, Pszczółkowski, Janczyk (74. Siedlaczek), Kowalczyk (88. Czerepak), Pokora (90. Reed Dziedziński), Wilk, Reece Dziedzinski (90. Filec), Trojanowski (46. Pluta)