Wynik meczu po niespełna 180 sekundach gry otworzył Kacper Dyduch, który pokonał Dominika Czeremskiego atomowym uderzeniem z dystansu. Wyrównanie stanu rywalizacji nie zajęło Medalikom wiele czasu. W 14. minucie po dośrodkowaniu Kacpra Sitaka Dominik Kutera wybił się w powietrze najwyżej i mocnym strzałem głową trafił na 1:1. Trzy minuty później było już 2:1, a wrzutkę Przemysława Janczyka wykorzystał Oliwier Trojanowski. 

Kolejny fragment tej emocjonującej połówki należał do Ruchu. W 27. minucie wyrównał Kacper Dyduch, a w 35. minucie goście objęli prowadzenie po skutecznej kontrze, w wyniku której bramkę zdobył Mateusz Rosół.

W odpowiedzi po raz drugi na listę strzelców wpisał się Oliwier Trojanowski. Napastnik Medalików w 42. minucie dobrze odnalazł się w polu karnym. To chorzowianie musieli schodzić na przerwę ze stratą, ponieważ w doliczonym czasie pierwszej połowy kapitalnym strzałem popisał się Antoni Wilk.

Niebiescy mieli szansę na doprowadzenie do remisu w 8 minut po wznowieniu gry. W polu karnym Medalików do groźnej sytuacji doszedł Olivier Gielza, ale jego strzał powstrzymał Dominik Czeremski. Akcja, którą podopieczni Przemysława Oziębały przypieczętowali zwycięstwo, miała miejsce na niecały kwadrans przed końcem zmagań. W 76. minucie Witold Pokora wyprowadził dwójkowy kontratak z Kacprem Sitakiem i kapitan Medalików ustalił wynik spotkania na 5:3.

W następnej serii gier juniorzy starsi Rakowa ponownie zmierzą się z ekipą z Chorzowa. Tym razem ekipa trenera Oziębały zagra w delegacji ze Stadionem Śląskim.

Raków U-19 - Ruch Chorzów 5:3

Bramki: Kutera (14'), Trojanowski (16', 42'), Sitak (76') – Dyduch (3', 27'), Rosół (35')

Raków U-19: Czeremski, Czerepak, Kutera, Siuda (79. Mirowski), Janczyk, Pszczółkowski, Sitak, Kowalczyk (73. Filec), Reece Dziedziński (90+3. Zuluaga Orozco), Wilk (63. Pokora), Trojanowski (88. Pluta).