UKS Myszków - Akademia Raków 2:3

Krzysztof Lazik (trener, U-9): Po bardzo zaciętym pojedynku wygraliśmy zasłużenie 2:3. Gospodarze przewyższali nas warunkami fizycznymi - rok różnicy w tej kategorii daje wielką przewagę, a sam sposób gry - bardzo ostry, często przekraczający przepisy daje nam nowe doświadczenia boiskowe. Będziemy pamiętać, że w piłce nożnej walka nie zawsze jest czysta. Umiejętności natomiast zawsze przynoszą pozytywny efekt. Sam mecz przebiegał w szybkim tempie. Zdobyliśmy dwubramkową przewagę i dominowaliśmy na boisku. Rywal wyrównał po rzutach wolnych z linii pola karnego. Sędzia uznał, że nasz bramkarz przy wybiciu piłki przekroczył linie pola karnego. Myszków nie był w stanie więcej nam zagrozić - przerywaliśmy wszystkie ich ataki. W naszej grze zrealizowaliśmy to, co sobie powiedzieliśmy przed meczem: komunikacja, wymiana podań, wygrane pojedynki jeden na jeden, decyzyjność i wiara we własne umiejętności. Bardzo mnie cieszy, że Ci młodzi zawodnicy potrafią realizować to, co ćwiczymy na treningach. Dwie bramki zdobył Filip Kryst po idealnym dograniu Mateusza Wasilewskiego. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył po indywidualnej akcji nasz kapitan Mateusz Wasilewski. Dziękuję drużynie za walkę i gratuluję postawy w meczu.