Umowa na wynajem stadionu ArcelorMittal Park w Sosnowcu podpisana

Dziś na stadionie ArcelorMittal Park w Sosnowcu odbył się briefing prasowy, podczas którego ogłoszone zostało podpisanie umowy o współpracy Rakowa Częstochowa ze spółką Zagłębiowski Park Sportowy.

Klub porozumiał się z zarządcą obiektu w sprawie wynajmu obiektu i rozgrywania meczów europejskich pucharów, PKO BP Ekstraklasy i Fortuna Pucharu Polski w przypadku, gdy nie będzie to możliwe na Miejskim Stadionie Piłkarskim "Raków" w Częstochowie. Umowa została podpisana na najbliższe trzy lata.

 

- Przede mną napis "Sosnowiec łączy" i faktycznie Sosnowiec połączył piękną infrastrukturę sportową, infrastrukturę marzeń, bo marzę o tym, żeby taka infrastruktura kiedyś powstała w Częstochowie i robimy wszystko w tym kierunku. Dopóki nie powstała i jesteśmy na etapie projektowania, tworzenia konsensusów i koalicji finansowych na powstanie infrastruktury docelowej dla naszego klubu, przez najbliższy czas w pucharach europejskich, miejmy nadzieję, już w najbliższych tygodniach będziemy grać na tym stadionie. Ta umowa jest też tak skonstruowana, że w przypadku niemożliwości zagrania meczów ekstraklasy na naszym obiekcie przy Limanowskiego 83 z powodów budowlanych, również możemy zagrać tutaj tymczasowo - mówi prezes zarządu Rakowa, Piotr Obidziński.

 

Stadion w Sosnowcu został oddany do użytku w lutym tego roku. Aktualnie trwa proces jego dostosowywania i weryfikacji pod kątem wymogów UEFA, co poskutkuje przyznaniem odpowiedniej kategorii umożliwiającej grę we wszystkich fazach rozgrywek europejskich.

 

- Mamy nadzieję, że nasz najemca, Raków Częstochowa, będzie ten stadion wspominał bardzo dobrze i będzie dla niego szczęśliwy. My ze swojej strony uczynimy wszystko, by czuł się tutaj jak w swoim drugim domu, bo dom ma się tylko jeden i serce na pewno zostaje w Częstochowie. Niemniej jednak postaramy się być takim domem zamiejscowym - zaznacza prezes zarządu spółki Zagłębiowski Park Sportowy, Karina Skowronek.

 

- Budując te obiekty, wiedzieliśmy, że to będą obiekty, w których będziemy gościć nie tylko domowe mecze Zagłębia Sosnowiec, ale także inne wydarzenia sportowe. I tak się dzieje. Cieszymy się, że Mistrz Polski, Raków Częstochowa będzie tu rozgrywał swoje mecze. Możemy tylko życzyć, by od półfinału Ligi Mistrzów trzeba było szukać nowego obiektu, bo ten może być za mały. Dzisiaj życzę Rakowowi i sobie, by można było tutaj gościć jak najlepsze drużyny i by Raków pokazywał, że siła polskiej piłki jest dużo większa, niż to co widzieliśmy w ostatnim meczu reprezentacji Polski. Dlatego życzę Rakowowi jak najszybszego przyjazdu do Sosnowca w ramach kolejnych rund eliminacji Ligi Mistrzów i by pierwszy raz od kilkunastu lat był zespołem, który reprezentuje Polskę w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Myślę, że to też będzie gratka dla wszystkich mieszkańców Zagłębia, że takie mecze będą się tu odbywały - podkreśla Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.

 

- Dzisiaj z Częstochowy jechaliśmy tutaj około 40 minut. W wielu miejscach to jest odległość pomiędzy centrum danej stolicy, czy dużego miasta europejskiego do stadionu meczowego danego klubu. Droga jest dobra. Kończy się remont "wylotówki" z Częstochowy, więc zapewniam naszych kibiców, że możliwość zagrania tutaj meczu pucharowego nie odbiega od standardu europejskiego. Jak słychać, akustyka tego obiektu też jest bardzo dobra, wobec czego tym najzagorzalszym kibicom mogę powiedzieć to, że już słyszę to brzmienie dopingu i drużyna na pewno bardzo dobrze to odbierze, jeżeli doping będzie właśnie w dobrej, zamkniętej, zadaszonej akustyce. Umowę mamy trzyletnią. To wszystko jest zależne od tego, jak będzie wyglądał postęp infrastrukturalny i też jak będzie wyglądał nasz postęp sportowy. Teraz skupiamy się przede wszystkim na tym sezonie, żeby Sosnowiec stał się naszym drugim domem, a tutaj w szatni drużyna czuła się jak w szatni domowej. Chcemy, by tutaj także była nasza twierdza, tak jak to jest przy Limanowskiego. Dziękuję bardzo pani prezes i panu prezydentowi, bo od początku negocjacji była bardzo dobra wola ze strony władz obiektu i miejskich, żeby mistrz Polski grał właśnie w Sosnowcu - dodaje Piotr Obidziński.