Utrzeć nosa wiceliderowi

„Na papierze” faworytem sobotniego meczu Rakowa z Zawiszą Bydgoszcz są gospodarze. Tegoroczne rozgrywki pokazały jednak, że dopisywanie punktów przed pierwszym gwizdkiem sędziego mija się z celem. – Nie jedziemy do Bydgoszczy prosić o jak najmniejszy wymiar kary – zapowiada trener Rakowa Jerzy Brzęczek.
„Na papierze” faworytem sobotniego meczu Rakowa z Zawiszą Bydgoszcz są gospodarze. Tegoroczne rozgrywki pokazały jednak, że dopisywanie punktów przed pierwszym gwizdkiem sędziego mija się celem. – Nie jedziemy do Bydgoszczy prosić o jak najmniejszy wymiar kary – zapowiada trener Rakowa Jerzy Brzęczek. Patrząc na układ tabeli faworytem meczu będzie Zawisza. Bydgoscy działacze nie ukrywali przed sezonem, że mierzą w awans i póki co drużyna spełnia pokładane oczekiwania. Po siedmiu rozegranych kolejkach najbliższy rywal Rakowa ma na swoim koncie czternaście punktów i zajmuje drugie miejsce w tabeli. – Zawisza będzie faworytem tego meczu, patrząc chociażby na tabelę – przyznaje Brzęczek. – Ale zapewniam, że nie pojedziemy do Bydgoszczy prosić o jak najmniejszy wymiar kary. Myślę, że jeśli unikniemy niepotrzebnych błędów zwłaszcza w linii obrony, to możemy wrócić do Częstochowy z punktami. Nie mogą nam się już także przytrafiać takie przestoje jak pierwsze trzydzieści minut z GKS Tychy – dodaje trener Rakowa. Niewykluczone, że Brzęczek w meczu z Zawiszą zdecyduje się na kilka zmian w podstawowym składzie. W spotkaniu z GKS u kilku zawodników można było zaobserwować spadek dyspozycji i szansę na występ mogą otrzymać dublerzy. - Jakieś roszady w składzie mogą nastąpić, ale o szczegółach najpierw dowiedzą się sami zainteresowani – zdradza Brzęczek. Do Bydgoszczy raczej nie pojedzie jeszcze Łukasz Brondel. Napastnik wznowił co prawda w czwartek treningi z pierwszym zespołem Rakowa, ale musi nadrobić zaległości. „Brondi” prawdopodobnie otrzyma szansę gry w drużynie rezerw, która w niedzielę zmierzy się z Pogonią Kamyk. Piłkarze Rakowa w podróż do Bydgoszczy udadzą się w dniu meczu. Pierwotnie planowano, że zespół wyjedzie w piątek, ale brak gotówki w klubowej kasie wymusił tańsze rozwiązanie. Dla Zawiszy spotkanie z naszą drużyną będzie drugim na własnym stadionie przy pustych trybunach. Obiekt został zamknięty dla publiczności na pięć meczów, po tym jak w trakcie meczu pucharowego z Widzewem Łódź doszło do starć kibiców. Pozostałe mecze 8. kolejki: Nielba Wągrowiec – GKS Tychy, Polonia Słubice – Miedź Legnica, Jarota Jarocin – Czarni Żagań, Zagłębie Sosnowiec – Czarni Żagań, Ruch Zdzieszowice – Lechia Zielona Góra, Chojniczanka Chojnice – Olimpia Grudziądz, Górnik Wałbrzych – Bałtyk Gdynia, Elana Toruń – Polonia Nowy Tomyśl. >> Tekstową relację live z meczu Zawisza Bydgoszcz – Raków, przeprowadzi Częstochowski Portal Sportowy.