Uwaga na: Robert Pich

W poniedziałek, 21 października, Raków Częstochowa podejmie na GIEKSA Arena w Bełchatowie drużynę Śląska Wrocław. Jednym z najbardziej wyróżniających się zawodników zespołu trenera Vítězslava Lavički jest Robert Pich.

Robert Pich urodził się 12 listopada 1988 roku w słowackim Svidniku. Mierzy 173 cm i gra na pozycji pomocnika. Swoją przygodę z piłką na poziomie juniorskim rozpoczął w MSK Trepli Stropkov, a swoje pierwsze pierwsze kroki w seniorskiej karierze stawiał w drugiej drużynie Slavii Praga.

 

W Czechach nie przebywał długo i wkrótce powrócił na rodzinną Słowację, gdzie występował w FK Železiarne Podbrezová, FK Dukli Bańskiej Bystrzycy oraz MSK Zilinie. W zespołach ze słowackiej ekstraklasy zaliczył 166 występów, strzelając przy tym 45 bramek. W sezonie 2011/2012 zdobył z żylińskim klubem dublet w postaci mistrzostwa i krajowego pucharu.

 

Swoją przygodę z Ekstraklasą rozpoczął w sezonie 2013/2014, gdy przeniósł się do swojego obecnego klubu – Śląska Wrocław. Zadebiutował 2 marca 2014 roku w wyjazdowym meczu z Cracovią. W swojej premierowej rundzie w barwach wrocławskiego zespołu nie zdobył żadnej bramki i asysty. Jego dane statystyczne uległy poprawie w sezonie 2014/2015, kiedy to zanotował 10 trafień i 4 asysty. 

 

Robert Pich kontynuował swoje dobre występy wraz z rozpoczęciem kolejnej edycji polskich rozgrywek, co zaowocowało powołaniem na listę rezerwową reprezentacji Słowacji na mecze eliminacji do Mistrzostw Europy z Hiszpanią i Ukrainą. 

 

Kończący się kontrakt zawodnika i jego dobra forma wywołały zainteresowanie kilku klubów, w tym m.in. Legii Warszawa i 1.FC Kaiserslautern. Pich trafił do niemieckich Czerwonych Diabłów na zasadzie transferu definitywnego wraz z ostatnim dniem okienka transferowego w 2015 roku. 

 

Przygoda na zapleczu Bundesligi okazała się trudnym etapem kariery Słowaka – w rundzie jesiennej zanotował jedynie 4 występy. Zawodnik powrócił w zimowym okienku do Śląska Wrocław w ramach wypożyczenia, jednak drugi pobyt we Wrocławiu nie był już tak okazały. Także w trakcie drugiego podejścia do Kaiserslautern nie odnalazł wysokiej formy. 

 

Na początku 2017 roku Pich powrócił na zasadzie wolnego transferu do Śląska Wrocław. Słowak uświetnił początek swojego trzeciego wrocławskiego epizodu dobrymi wynikami. 7 bramek i 2 asysty zdobyte w niespełna pół roku przekonało kierownictwo klubu do przedłużenia kontraktu z pomocnikiem.

 

Robert Pich rozegrał dotychczas 178 spotkań w barwach Śląska Wrocław, co można przeliczyć na niespełna 14 tysięcy minut meczowych. Strzelił 37 goli i zanotował 30 asyst. Sędziowie 13-krotnie napominali go żółtymi kartkami.

 

W sezonie 2019/2020 Pich jest opoką drużyny trenera Vítězslava Lavički. 11 meczów z rzędu rozpoczynał w wyjściowej jedenastce, spędzając na boisku 93% pełnego czasu gry. Ma udział przy 33% trafień zespołu, co przekłada się na 4 bramki i 1 asystę na jego koncie. Jest najlepszym strzelcem swojej drużyny ex aequo z Hiszpanem Erikiem Expósito.

 

Bramka Roberta Picha w meczu 11. kolejki PKO Ekstraklasy Śląsk Wrocław – Jagiellonia Białystok.

 

Doświadczony pomocnik będzie jednym z tych zawodników Śląska, którzy będą nieustannie znajdować się pod czujnym okiem naszych obrońców. Początek spotkania Raków Częstochowa – Śląsk Wrocław w poniedziałek, 21 października, o godzinie 18:00.