W niedzielę Raków jedzie do Sosnowca

Piłkarze Rakowa nie tracą czasu i przed niedzielnym meczem z Zagłębiem Sosnowiec (godz. 17:00), trenowali nawet w świąteczny piątek. W sobotę odbył się rozruch.
Piłkarze Rakowa nie tracą czasu i przed niedzielnym meczem z Zagłębiem Sosnowiec (godz. 17:00), trenowali nawet w świąteczny piątek. W sobotę odbył się rozruch. Wszystko wskazuje na to, że przeciwko Zagłębiu trener częstochowian Jerzy Brzęczek nie będzie mógł skorzystać ze wszystkich piłkarzy. Największy znak zapytania stoi przy obrońcy Bartoszu Soczyńskim i bramkarzu Przemysławie Wróblu. Obaj w minionym tygodniu narzekali na infekcje wirusowe i ćwiczyli indywidualnie. O tym czy przeciwko Zagłębiu pojawią się w „osiemnastce” meczowej, sztab szkoleniowy Rakowa zadecyduje w dniu meczu. Pozostali piłkarze są do dyspozycji Brzęczka i od kilku dni koncentrują się już tylko na najbliższym rywalu, który pod wodzą nowego szkoleniowca – Mirosława Smyły wygrał ostatnio na wyjeździe z UKP Zielona Góra (2:0). Ostatni trening przed wyjazdem do Sosnowca nie był zbyt forsowny. Zawodnicy najpierw mieli ćwiczenia ogólnorozwojowe, a pod koniec rozegrali wewnętrzną gierkę. Nie zabrakło także doskonalenia stałych fragmentów gry.