W sobotę wracamy do gry! Zapowiedź meczu Warta - Raków

Po równo dwóch tygodniach przerwy wracamy do gry w PKO BP Ekstraklasie! O kolejne ligowe punkty Czerwono-Niebiescy zagrają w sobotę, 2 kwietnia w Grodzisku Wielkopolskim z Wartą Poznań. Początek spotkania o godzinie 15:00.

Warta Poznań to aktualnie 12. zespół PKO BP Ekstraklasy. Poznaniacy przez dużą część bieżącego sezonu znajdowali się w strefie spadkowej. W rundzie wiosennej zdobyli jednak już 14 punktów w 7 meczach, dzięki czemu powędrowali w górę tabeli. Łącznie w tym sezonie Warta zanotowała 7 zwycięstw, 9 remisów oraz 10 porażek. 

 

W pierwszym spotkaniu Rakowa z Wartą w bieżącym sezonie, zespół z Poznania prowadził jeszcze Piotr Tworek, który na początku listopada przestał być trenerem Warty, którego zastąpił Dawid Szulczek. Młody szkoleniowiec dobrze odnalazł się w nowym klubie, czego efektem jest nowa umowa. 

 

Najlepszym strzelcem Warty w bieżącym sezonie jest Adam Zrelak, który siedmiokrotnie wpisywał się na listę strzelców. Słowak w sobotnim meczu jednak nie zagra, bowiem będzie pauzować za kartki. W wysokiej formie znajduje się Frank Castañeda. Kolumbijczyk w zimowym okienku transferowym trafił do Zielonych i zdobył już 3 bramki. Tyle samo, co wypożyczony z Rakowa Miguel Luís, który stał się podstawowym graczem zespołu z Poznania. Na wypożyczeniu w klubie z Wielkopolski są także Daniel Szelągowski oraz Jordan Courtney-Perkins. Cała trójka będzie mogła wystąpić w sobotnim meczu. 

 

 Kurs forBET na zwycięstwo Rakowa wynosi 1.94.

 

Czerwono-Niebiescy sobotnim meczem rozpoczną kwietniowy maraton, wznawiając tym samym walkę o najwyższe lokaty w PKO BP Ekstraklasie. Obecnie nasza drużyna z dorobkiem 52 punktów plasuje się na 2. miejscu w tabeli, tracąc jedno "oczko" do Pogoni Szczecin. - Warta jest zespołem na fali. Na pewno musimy bardzo dobrze się do tego meczu przygotować, być skoncentrowani i zmobilizowani, żeby osiągnąć swój cel, czyli zwyciężyć - mówił na konferencji przed sobotnim spotkaniem trener Marek Papszun. 

 

Ostatnie spotkanie Rakowa z Wartą zakończyło się pewną wygraną Czerwono-Niebieskich po bramkach Milana Rundicia, Vladislavsa Gutkovskisa oraz Andrzeja Niewulisa. - To nie będzie taki sam mecz, jaki mieliśmy u siebie w domu. W żaden sposób nie możemy lekceważyć przeciwnika. Jedziemy oczywiście po zwycięstwo - zapowiada Walerian Gwilia. 

 

Nasz zespół ma dobre wspomnienia z ostatniej wizyty w Grodzisku Wielkopolskim. Czerwono-Niebiescy w minionym sezonie wygrali na wyjeździe 2:0 po golu Vladislavsa Gutkovskisa oraz  samobójczym trafieniu Jakuba Kiełba. Ponadto zawodnicy Warty nie wykorzystali w tym spotkaniu dwóch jedenastek. Najbliższe spotkanie będzie 6 pomiędzy Rakowem a Wartą na poziomie Ekstraklasy. Częstochowianie wygrywali dotychczas czterokrotnie, a raz górą byli rywale. Nasza drużyna ma także lepszy bilans bramkowy (8-2). 

 

Głównym arbitrem meczu z Wartą będzie Daniel Stefański z Bydgoszczy. Jego asystentami Dawid Golis oraz Filip Sierant. Sędzią technicznym wybrany został Paweł Idzik. Za system VAR odpowiedzialny będzie natomiast duet Szymon Marciniak - Tomasz Marciniak. 

 

Raport medyczny:

 - Sytuacja kadrowa jest dobra, a nawet bardzo dobra. Nie borykamy się specjalnie z żadnymi urazami. Wiadomo są pewne kwestie, jak to zawsze w drużynie, ale myślę, że wszyscy zawodnicy będą do dyspozycji w sobotę - mówił na przedmeczowej konferencji trener Marek Papszun. Do gry gotowy będzie także Deian Sorescu, którego test na koronawirusa okazał się błędny. - Deian jest zdrowy i był zdrowy, tylko pojawił się błąd testu i zamieszanie z tym związane - wyjaśnił szkoleniowiec Rakowa. 

 

W meczu z Wartą na boisku nie zobaczymy na pewno Bena Ledermana, który w ostatnim meczu z Legią otrzymał czwartą żółtą kartkę w tym sezonie, co oznacza, że będzie pauzował. Ponadto rehabilitację przechodzą Marcin Cebula oraz Bogdan Racovițan.

 

Pierwszy gwizdek sobotniego spotkania o godzinie 15:00. Transmisja w Canal+ Sport.