Spotkanie na Estádio José Alvalade od pierwszego gwizdka toczyło się w szybkim tempie. Zespół Medalików grał odważnie do przodu, a niezwykle aktywni byli Jean Carlos oraz John Yeboah. Gospodarze odpowiadali z kolei szybkimi atakami, które kończyły się strzałami, a po jednym z nich w naszym polu karnym upadł St. Juste. Sędzia po weryfikacji VAR wskazał na rzut karny i dodatkowo czerwoną kartką ukarał Bogdana Racovițana. Jedenastkę na gola zamienił Pedro Gonçalves. Nasza drużyna nie spuściła głów i mimo gry w osłabieniu starała się zagrażać rywalowi między innymi strzałami Jeana Carlosa czy indywidualnymi akcjami Frana Tudora. Portugalczycy za sprawą Trincão oraz Edwardsa próbowali natomiast podwyższyć swoje prowadzenie, ale dobrze dobrze między słupkami spisywał się Vladan Kovačević. 

W czwartkowy wieczór w Lizbonie niestety szczęście było po stronie gospodarzy. Na początku drugiej połowy arbiter ponownie po konsultacji z VAR-em wskazał "na wapno", dopatrując się zagrania piłki ręką w naszym polu karnym. Na listę strzelców ponownie wpisał się Pedro Gonçalves, pewnie zamieniając rzut karny na gola. Nasza drużyna nie złożyła broni i pokazała charakter. W 71. minucie do bramki Sportingu trafił Milan Rundić, przywracając nadzieje na chociażby remis w Lizbonie. Mimo prób do ostatniej akcji, gospodarze zdołali utrzymać prowadzenie i ostatecznie wygrali 2:1. 

Dzisiejszy mecz był dla nas czwartym spotkaniem w fazie grupowej Ligi Europy. W kolejnym w Austrii zagramy ze Sturmem Graz (30 listopada). Do gry wrócimy z kolei już w niedzielę, mierząc się w walce o ligowe punkty w wyjazdowym meczu z Pogonią Szczecin. 

Sporting CP - Raków Częstochowa 2:1 (1:0)

Bramki: Gonçalves (k.) 15' (k.) 52' - Rundić 71' 

Raków: V. Kovačević – Tudor, Racovițan, Rundić, Berggren (82. Kittel), Kochergin (61. Lederman), Jean Carlos, Plavšić, Yeboah (61. Cebula), Nowak (18. Kovačević), Crnac (46. Piasecki)

Sporting: Adán - St. Juste (70. Diomande), Coates, Inácio (57. Reis), Esgaio (57. Fresneda), Bragança, Gonçalves (57. Hjulmand), Nuno Santos, Edwards, Paulinho, Trincão