W walce o "Puchar Tysiąca Drużyn" pozostało już tylko 8 zespołów. Na start fazy ćwierćfinałowej zmierzą się ze sobą ekipy, które niedawno walczyły ze sobą o ligowe punkty przy Limanowskiego 83. 

We wtorek rozegramy trzecie starcie obecnej edycji Fortuna Pucharu Polski. Na początku listopada, po 120 minutach gry pokonaliśmy ŁKS Łódź, 2:0 po bramkach Bena Ledermana i Vladyslava Kochergina strzelonych w dogrywce. Tyle samo czasu potrzebowaliśmy miesiąc później, by przy Limanowskiego 83 pokonać Cracovię. Wówczas jedyną bramkę zobaczyliśmy w 93. minucie gry, gdy Lukáša Hroššę pokonał Milan Rundić. 

 Sylwetka rywala: Piast Gliwice

Nasi wtorkowi przeciwnicy rozegrali w pucharowych rozgrywkach o jeden mecz więcej - pod koniec września na obiekcie przy ul. Chałupnika w Krakowie pokonali Wieczystą, 4:0. W kolejnej rundzie, rywalami Piastunek była pierwszoligowa Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Wówczas dzięki trafieniu Michaela Ameyawa, gliwiczanie cieszyli się z awansu na obiekcie rywala. W grudniu zaś doszło do starcia w Gubinie z miejscową Cariną. Podopieczni Aleksandara Vukovicia ograli trzecioligowca, 5:2. Na listę strzelców w ekipie gości wpisali się wówczas: Grzegorz Tomasiewicz, Patryk Dziczek, wspomniany wcześniej Ameyaw, Ariel Mosór i Michał Chrapek. 

Aktualnie Piast jest 12. zespołem w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Piłkarską wiosnę zespół ten rozpoczął od dwóch porażek, natomiast w miniony weekend, Piastunki bezbramkowo zremisowały na obiekcie przy ul. Okrzei z Cracovią. Był to już 13. podział punktów na 21 rozegranych meczów ligowych. 

Ostatni mecz z Piastem

Do tego pojedynku nie musimy wracać daleko w naszej pamięci. 17 lutego przy Limanowskiego 83 podjęliśmy gliwiczan w ramach 21. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Do przerwy mieliśmy bezbramkowy remis, a po zmianie stron dorobek otworzyli goście za sprawą rzutu karnego wykorzystanego przez Patryka Dziczka. Do wyrównania doprowadził Ante Crnac, który pokonał Františka Placha strzałem głową w polu karnym. Prowadzenie objęliśmy w doliczonym czasie gry po tym, jak podyktowaną "jedenastkę" dla Medalików na bramkę zamienił Łukasz Zwoliński. Wynik zamknął natomiast Marcin Cebula; stało się tak dzięki pewnemu kopnięciu z lewej strony pola karnego.

Raport kadrowy

We wtorkowym meczu nie wystąpi Jean Carlos Silva, który nadal odbywa swoją trzymeczową karę zawieszenia; w Gliwicach przypada drugie takie starcie. Na boisku na pewno też nie zobaczymy kontuzjowanego Srdjana Plavšicia.

Gdzie obejrzeć mecz?

Starcie Piast Gliwice - Raków Częstochowa będzie można obejrzeć na antenie Polsatu Sport. Początek o godzinie 17:30. Transmisja rozpocznie się 10 minut wcześniej.