Ważna wygrana w Poznaniu | Lech Poznań - Raków Częstochowa 0:1
Pierwsze minuty stały pod znakiem rywalizacji w środku pola i szukania swoich szans po dośrodkowaniach. Nie przynosiły jednak efektu. Na pierwszą klarowną sytuację czekaliśmy do 18 minuty - Patrik Walemark trafił prosto w ręce Trelowskiego. Minutę później, przed szansą stanął Adriano Amorim, którego strzał obronił Bartosz Mrozek. W 24 minucie na strzał z 20 metrów zdecydował się Ivi Lopez, ale po jego próbie piłka minęła lewy słupek. Minutę później do siatki trafił Mikael Ishak, ale sędzia liniowy dopatrzył się spalonego.
Po prawie pół godziny gry w dogodnej sytuacji znalazł się Jonatan Brunes, który po podaniu Amorima, zmusił do instynkownej interwencji Mrozka. Dobitka Ericka Otieno poszybowała nad bramką. W 37 minucie to Gustav Berggren cieszył się ze zdobytego gola, ale niestety tylko chwilę, bo sędzia dopatrzył sie faulu zawodnika Rakowa na rywalu i nie uznał tego trafienia. Przed końcem pierwszej połowy, Berggren ponownie został powstrzymany, tylko tym razem przez golkipera Lecha. Próby Rakowa poskutkowały golem. Trafienie do szatni zaliczył Stratos Svarnas, wykorzystując dośrodkowanie Iviego Lopeza.
W drugiej połowie ponownie od ataków zaczął Raków. Najpierw Ivi uderzył obok bramki, a chwilę później strzał Amorima złapał Mrozek. W 52 minucie rzut wolny dla Lecha. Joel Pereira przymierzył nad poprzeczką. Po godzinie gry mogło być już 2:0 dla Rakowa. Z trudem po strzale Adriano Amorima interweniował golkiper gospodarzy. Na kwadras przed końcem gry skuteczną interwencją popisał się Kacper Trelowski, zatrzymując Mikaela Ishaka.
Lech Poznań - Raków Częstochowa 0:1 (0:1)
Bramki: Svarnas 45'
Raków: Trelowski - Tudor, Arsenić, Svarnas - Jean Carlos (90+1, Plavšić), Otieno - Berggren, Kochergin (79, Lederman) - Amorim (84, Makuch), Ivi (79, Diaz) - Brunes (84, Rocha).
Lech: Mrozek - Carstensen, Douglas, Milić, Pereira (57, Gurgul) - Murawski, Kozubal (80, Gonzalez), Sousa (57, Thordarson) - Wålemark (70' Gholizadeh), Ishak, Håkans (80, Fiabema)
Zółte kartki: Murawski - Svarnas, Tudor
Sędziował: Szymon Marciniak (Płock)