Wicelider na Limanowskiego

To będzie hit 11. kolejki drugiej ligi zachodniej! W sobotę piłkarze Rakowa zmierzą się na własnym stadionie z wiceliderem tabeli i jednym z faworytów do awansu na zaplecze ekstraklasy – Bałtykiem Gdynia. – Liczymy na wsparcie kibiców – nie ukrywa trener Rakowa Jerzy Brzęczek.
To będzie hit 11. kolejki drugiej ligi zachodniej! W sobotę piłkarze Rakowa zmierzą się na własnym stadionie z wiceliderem tabeli i jednym z faworytów do awansu na zaplecze ekstraklasy – Bałtykiem Gdynia. – Liczymy na wsparcie kibiców – nie ukrywa trener Rakowa Jerzy Brzęczek. W rundzie jesiennej piłkarze Rakowa zmierzyli się jak do tej pory tylko z jednym przeciwnikiem, który przed sezonem zgłaszał aspiracje do awansu do pierwszej ligi. W Bydgoszczy z miejscowym Zawiszą, częstochowianie zremisowali 1:1, pozostawiając po sobie bardzo dobre wrażenie. Kolejnym rywalem z tzw. „górnej półki”, będzie w sobotę Bałtyk. W obecnych rozgrywkach zespół z Pomorza radzi sobie nadspodziewanie dobrze, bo po 10. kolejkach zajmuje drugie miejsce w ligowej tabeli. Większość punktów gdynianie zdobyli jednak na własnym stadionie, gdzie odnieśli komplet czterech zwycięstw. Na wyjazdach radzą sobie w kratkę. – Bałtyk to bardzo trudny przeciwnik, który liczy się w walce o awans do pierwszej ligi. Drużyna ta jest jednak szczególnie groźna i skuteczna na własnym stadionie. W sobotę to my jednak zagramy u siebie i postaramy się to wykorzystać – zapowiada Brzęczek, który liczy także na wsparcie kibiców. – Przy dopingu publiczności zawsze gra się lepiej. Mam nadzieję, że przeciwko Bałtykowi kibice licznie zjawią się na trybunach i będziemy mogli liczyć na ich wsparcie – dodaje trener. Piłkarze Rakowa do meczu z Bałtykiem przystąpią podbudowani dwoma ostatnimi wyjazdowymi zwycięstwami z: Górnikiem Wałbrzych (0:1) i Polonią Słubice (0:5). W częstochowskim klubie nikt nie ma wątpliwości, że warto byłoby podtrzymać dobrą passę i wygrać trzecie spotkanie przed własną publicznością. Przy sprzyjających wynikach innych meczów, czerwono – niebiescy mają szansę awansować w tabeli nawet na szóste miejsce. Brzęczek nie zamierza jednak kalkulować. – Ostatnie zwycięstwa pozwoliły nam znaleźć się w środku tabeli i odskoczyć trochę od drużyn z dalszych miejsc. Mam nadzieję, że w tych ostatnich jesiennych meczach będziemy grać równie skutecznie i zdobywać kolejne punkty w tabeli – zaznacza trener. Szkoleniowiec w meczu z Bałtykiem będzie mógł skorzystać z usług Sławomira Ogłazy. Pomocnik na początku tygodnia wznowił treningi z resztą zespołu i prawdopodobnie znajdzie się w kadrze meczowej na najbliższe spotkanie. Wykluczony jest natomiast występ Macieja Szramowiata, który przechodzi rehabilitację po kontuzji pleców. Dobra gra naszej młodzieży została dostrzeżona przez skautów w całej Polsce. Podczas sobotniego meczu na stadionie przy Limanowskiego wizytę zapowiedziało kilku przedstawicieli klubów występujących zarówno w ekstraklasie jak i w pierwszej lidze. Początek spotkania o godzinie 15.00. Pozostałe mecze XI kolejki: Lechia Zielona Góra – Zawisza Bydgoszcz, Elana Toruń – Olimpia Grudziądz, Tur Turek – Chojniczanka Chojnice, Czarni Żagań – Ruch Zdzieszowice, Górnik Wałbrzych – Polonia Nowy Tomyśl, Miedź Legnica – Zagłębie Sosnowiec, GKS Tychy – Jarota Jarocin, Nielba Wągrowiec – Polonia Słubice. >>> Zarezerwuj sobie bilet na sobotni mecz z Bałtykiem Gdynia