Gol stracony w „podwójnym” osłabieniu, pierwsza bramka Krzysztofa Napory oraz dwa dni wolnego przed meczem z Zagłębiem Sosnowiec, czyli „Wokół meczu” z Chojniczanką Chojnice (2:1). Pierwszy gol Napory Pierwszą bramkę dla Rakowa strzelił Krzysztof Napora. Pomocnik, który został pozyskany latem z Zagłębia Sosnowiec wpisał się na listę strzelców w 66. minucie. Napora pojawił się na boisku cztery minuty wcześniej, zastępując Rafała Czerwińskiego. Kończyli mecz w „dziesiątkę” Piłkarze Rakowa po raz drugi w tym sezonie kończyli mecz w „dziesiątkę”. Przeciwko Chojniczance Chojnice czerwoną kartką ukarany został w 88. minucie Arkadiusz Hyra. O tym, jak długo potrwa przerwa w grze obrońcy, zadecyduje Wydział Dyscypliny PZPN. Stracili bramkę, grając w dziewięciu Bramkę rozstrzygającą losy meczu z Chojniczanką, piłkarze Rakowa stracili grając w… „dziewiątkę”. Najpierw czerwoną kartką ukarany został Arkadiusz Hyra, a przy stracie gola poza boiskiem opatrywany był Paweł Kowalczyk. Kapitan Rakowa „na własnej skórze” odczuł silne uderzenie z rzutu wolnego i na kilka minut musiał opuścić plac gry. Trener Chojniczanki: „Mecze z Rakowem są wyjątkowe” Trener Chojniczanki Grzegorz Kapica, zwrócił po meczu uwagę na dramaturgię spotkań z Rakowem. W ubiegłym sezonie dwukrotnie padały remisy, ale losy meczów ważyły się do ostatnich minut. Nie inaczej było tym razem. – Wszystkie mecze, które do tej pory graliśmy z Rakowem są wyjątkowe i trzymające kibiców w napięciu do ostatnich sekund. Każdy wynik był możliwy – stwierdził Kapica. We wtorek podwójny trening Po zakończeniu spotkania z Chojniczanką, piłkarze Rakowa mieli na stadionie w Chojnicach pomeczowy rozruch. Trener czerwono – niebieskich Jerzy Brzęczek postanowił dać swoim zawodnikom dwa dni wolnego. Na treningu piłkarze spotkają się we wtorek. Na ten dzień zostały zaplanowane podwójne zajęcia.