„Wokół meczu” z Ruchem Zdzieszowice

Wyjątkowy mecz Dawida Świerka oraz medalista olimpijski na trybunach, czyli „Wokół meczu” z Ruchem Zdzieszowice.
Wyjątkowy mecz Dawida Świerka oraz medalista olimpijski na trybunach, czyli „Wokół meczu” z Ruchem Zdzieszowice. Pierwszy występ „Dawidka” w podstawowym składzie Dla Dawida Świerka mecz z Ruchem Zdzieszowice był pierwszym w podstawowym składzie w tym sezonie. 17 – latek zastąpił w pierwszej jedenastce pauzującego za czerwoną kartkę Łukasza Kmiecia i zaliczył dobry występ. Młodszy z braci Świerków przebywał na boisku do 84. minuty. Został zmieniony przez Mateusza Góreckiego, który wszedł na murawę po czerwonej kartce dla Arkadiusza Hyry, wzmacniając defensywę. Ogłaza i Witczyk wrócą na Chojniczankę Częstochowianie przystąpili do meczu z Ruchem osłabieni brakiem trzech podstawowych zawodników. Za kartki pauzowali: Łukasz Kmieć oraz Sławomir Ogłaza, a z powodu kontuzji wykluczony był występ Kamila Witczyka. Dwaj ostatni będą do dyspozycji trenera Jerzego Brzęczka w przedostatnim spotkaniu sezonu z Chojniczanką Chojnice (5. czerwca, godz. 14:00). Kmieć wróci do gry przeciwko Olimpii Grudziądz (12. czerwca). Koniec sezonu dla Arka Hyry To już trzeci mecz z rzędu, który piłkarze Rakowa kończą w niepełnym składzie. Przeciwko Ruchowi dwie żółte kartki i w konsekwencji czerwoną otrzymał Arkadiusz Hyra. Dla obrońcy oznacza to, że w tym sezonie nie pojawi się już na boisku. Była to już bowiem dziesiąta i jedenasta żółta kartka, która eliminuje piłkarza z występu w dwóch meczach. A tyle kolejek zostało do zakończenia drugoligowych rozgrywek… Szarmach odwiedził Zdzieszowice W drugiej połowie spotkania na trybunach kameralnego stadionu w Zdzieszowicach pojawił się były reprezentant Polski Andrzej Szarmach. – Zawsze kiedy mam taką możliwość staram się odwiedzać polskie stadiony. Czterdzieści pięć minut to jednak zbyt krótko żeby ocenić poziom gry. Nie chcę ani nikogo wyróżniać, ani ganić – stwierdził po meczu Szarmach, który oglądał mecz w towarzystwie byłego piłkarza Rakowa Janusza Bodziocha.