Częstochowianie dopisując kolejne trzy oczka do swojego dorobku zwiększyli przewagę nad Puszczą do 7. punktów i Radomiakiem 11. punktów. Dodatkowo RKS zbliżył się do lidera - Odry Opole. Sytuacja na 6. kolejek przed końcem wydaje się więc komfortowa, jednak w naszym obozie nikt nie traci czujności. - W szatni wśród chłopaków widać dużą koncentrację i pewność siebie, także spokojnie podchodzimy do każdego kolejnego spotkania - mówi napastnik Adam Czerkas. 

Na papierze zdecydowanie lepiej wygląda Raków. Olimpia zajmuje aktualnie 13. lokatę i od strefy spadkowej dzieli ją zaledwie jeden punkt. Jednak należy pamiętać, że rywale grając "z nożem na gardle" na pewno będą bardzo groźni i zdeterminowani, do tego, aby przed własną publicznością pokonać faworyzowanego rywala. 

W dwóch ostatnich kolejkach podopieczni Tomasza Kulawika (jest trenerem od 15 marca bieżącego roku, kiedy to zastąpił Piotra Rzepkę) dwukrotnie wygrywali. Najpierw rozgromili w Zambrowie Stal Stalową Wolę 6:2, a następnie na wyjeździe pokonali 2:1 Kotwicę. W obu spotkaniach aż czterokrotnie na listę strzelców wpisywał się Fabian Piasecki. Co prawda ten piłkarz zdobył wszystkie bramki po rzutach karnych, ale o tym, jak groźny jest to napastnik przekonali się nasi zawodnicy w rundzie jesiennej. Wówczas na Limanowskiego padł remis 1:1, a bramkę wyrównującą po szybkim kontrataku zdobył własnie Piasecki, który aktualnie w swoim dorobku strzeleckim ma 12. trafień. 

Arbitrem sobotniego pojedynku będzie Marcin Szrek z Kielc. 

Relację wideo przeprowadzi http://radiofon.fm. Start kilka minut przed godziną 17. 

Olimpia Zambrów - RKS Raków Częstochowa
Sobota, 6 maja godzina 17.
Stadion Miejski w Zambrowie.