Świat Lilianki i jej rodziców zawalił się w połowie stycznia. Dzień po powrocie z ferii zimowych Lilianka obudziła się z nudnościami, wymiotowała. Następnego dnia sytuacja się powtórzyła, a dziewczynka trafiła na SOR. Diagnoza lekarzy była jednoznaczna: guz pnia mózgu. 

Początkowe rokowania mówiły o tym, że Liliance pozostało maksymalnie sześć miesięcy życia. Jednak dzięki eksperymentalnemu leczeniu w Szwajcarii, Lilianka ma szansę, by pokonać chorobę. Im wcześniej się leczenie zacznie, tym lepiej. Na przeszkodzie stoi fakt, iż pierwsze pół roku kuracji to koszt około 110 tysięcy franków szwajcarskich (prawie 440 tysięcy złotych), a potem każdy miesiąc to kolejne 9 tysięcy franków szwajcarskich (36 tysięcy złotych) plus koszty podróży i pobytów w Szwajcarii.

Zbiórka na leczenie Lilianki znajduje się pod TYM linkiem.

Rodziców Lilianki nie stać na tak duży wydatek, dlatego zwrócili się z prośbą o wsparcie, by jak najszybciej uzbierać wymaganą sumę pieniędzy. 

Nie bądź obojętny na krzywdę Lilianki i pomóż jej w walce o jak najszybszy powrót do zdrowia. Liczy się każda złotówka!