Wygrana bitwa w Warszawie! | Legia - Raków 0:1
Przez pierwsze pół godziny nie uświadczyliśmy jakiejkolwiek dogodnej akcji z obu stron. Zarówno Legia, jak i Raków nie były w stanie skończyć swoich ataków strzałem w kierunku bramki. W 35. minucie Trelowski zatrzymał uderzenie w wykonaniu Augustyniaka z prawej strony pola karnego. Po chwili próba głową Nsame skończyła się obiciem piłką obramowania naszej bramki. Na 5 minut przed końcem pierwszej połowy objęliśmy prowadzenie po tym, jak mocny strzał wewnątrz pola karnego oddał Jean Carlos, a Tobiasz nie miał szans na interwencję.
Drugą połowę lepiej zaczęli gospodarze. W 54. minucie Trelowski musiał interweniować po strzale w polu karnym, który oddał Kapustka. 9 minut później drugą szansę na gola miał Nsame. Jego próba z 15. metra zakończyła się efektowną paradą naszego bramkarza. Po chwili szczęścia spróbował Gual. Na 11 minut przed końcem regulaminowego czasu gry po raz kolejny przed okazją stanął Nsame; ponownie nie był w stanie zamienić główki na gola. Nie minęła chwila, a szansę na wyrównanie zmarnował Kapuadi. W 84. minucie mieliśmy świetną okazję na podwyższenie prowadzenia; po podaniu od Jeana Carlosa, strzał w polu karnym spudłował Kochergin.
Legia Warszawa - Raków Częstochowa 0:1 (0:1)
Bramki: Jean Carlos 41'
Raków: Trelowski - Svarnas, Rodin, Rundić (65, Mosór) - Tudor, Jean Carlos - Berggren, Kochergin - Lamprou (56, Otieno), Ameyaw - Makuch (48, Brunes).
Legia: Tobiasz - Augustyniak, Jędrzejczyk (81, Pekhart), Barcia (46, Kapuadi) - Wszołek, Goncalves (46, Celhaka), Vinagre - Kapustka, Luqinhas (73, Morishita) - Nsame, Alfarela (62, Gual).
Żółte kartki: Alfarela, Kapustka, Celhaka, Kapuadi - Kuciak (z ławki), Brunes, Berggren
Sędziował: Jarosław Przybył (Kluczbork)