Wygrana w Żylinie! | MŠK Žilina - Raków 1:3
Pierwszą groźną akcję stworzyliśmy w 5. minucie - po dośrodkowaniu z prawej strony główkował Patryk Makuch, lecz piłka minęła bramkę gospodarzy. W 13. minucie MSK Žilina objęła prowadzenie po strzale z dystansu autorstwa Ďurisa.
Po chwili gospodarze znów zagrozili bramce Rakowa - uderzenie Gidiego minimalnie chybiło celu. Pięć minut później z linii pola karnego próbował Oskar Repka, ale jego strzał przeleciał tuż nad poprzeczką.
Na kwadrans przed końcem pierwszej połowy w groźnym zamieszaniu podbramkowym świetnie interweniował Kacper Trelowski, łapiąc piłkę. W 37. minucie, po błędzie bramkarza gospodarzy, Makuch skierował piłkę do pustej bramki, doprowadzając do wyrównania. W doliczonym czasie gry Makuch miał jeszcze jedną okazję, lecz trafił tylko w boczną siatkę.
W 51. minucie, po strzale Karola Struskiego, Belko odbił piłkę przed siebie, a przy dobitce najszybszy był Jonatan Brunes, zdobywając bramkę dla Rakowa. Sześć minut później Brunes ponownie zagroził bramce gospodarzy, jednak tym razem bramkarz skutecznie interweniował. W 66. minucie groźną kontrę przeprowadzili gospodarze, a Il’ko oddał strzał na naszą bramkę – Kacper Trelowski świetnie obronił.
W 72. minucie, po efektownej akcji zespołowej, drugiego gola dla Rakowa zdobył Lamine Diaby-Fadiga. Trzy minuty później uderzeniem z dystansu próbował odpowiedzieć Datko, lecz Trelowski ponownie był na posterunku. W ostatniej akcji meczu, w 89. minucie, po strzale Diaza piłka trafiła w poprzeczkę bramki gospodarzy.
MŠK Žilina - Raków Częstochowa 1:3 (1:1)
Bramki: Duris 13 – Makuch 37, Brunes 51, Diaby-Fadiga 72.
Raków: Trelowski - Konstantopoulos, Arsenić, Svarnas - Tudor, Otieno (61, Amorim) – Repka (76, Racovitan), Struski – Ameyaw (68 Diaby-Fadiga), Makuch (46, Diaz) – Brunes (61, Rocha).
MŠK Žilina: Belko – Roginic, Kasa, Narimanidze – Kopasek, Gidi, Kacer (69, Prokop), Bari (77, Hranica) – Fasko (58, Il’ko), Duris (58, Adang), Kapralik (58, Datko).
Żółte kartki: Roginić - Repka
Sędziował: Genc Nuza (Kosowo)