Mecz z Bytovią Bytów (1:1) piłkarze Rakowa okupili siedmioma żółtymi kartkami. Dla trzech zawodników upomnienia oznaczają wykluczenia z niedzielnego występu przeciwko Miedzi Legnica (godz. 13:00). Z wiceliderem rozgrywek nie zagrają: Arkadiusz Hyra, Adrian Pluta i Łukasz Kowalczyk. Przed meczem w Bytowie trzech piłkarzy Rakowa było zagrożonych pauzą w kolejnym spotkaniu, ze względu na nadmiar żółtych kartek. W gronie zawodników, dla których każde następne upomnienie oznaczało wykluczenie z występu przeciwko Miedzi Legnica znaleźli się obrońcy: Arkadiusz Hyra, Adrian Pluta (po trzy żółte kartki) oraz Paweł Kowalczyk (sześć żółtych kartek). O ile kapitanowi Rakowa udało się zakończyć mecz bez żółtej kartki, to sztuka ta nie udała się naszym stoperom i obaj z Miedzią będą pauzować. – Przed meczem nigdy nie kalkulowałem i grałem tak jakbym miał czyste konto. Co innego żółta kartka w trakcie spotkania i świadomość, że kolejna oznacza wykluczenie z gry. Sporo zależy także od sytuacji na boisku oraz wyniku. Jeśli jest bezpieczny to można sobie pozwolić na łagodniejsze podejście do przeciwnika. Jeśli jednak wynik jest na styku, to nigdy nie odstawiałem nogi, licząc się z konsekwencjami – uważa Dawid Jankowski, były środkowy obrońca Rakowa. Niespodziewanie wykluczony z występu przeciwko Miedzi jest także Łukasz Kowalczyk. Pomocnik przeciwko Bytovii został upomniany szóstą i siódmą żółtą kartką i także musi pauzować. Braki głównie w linii defensywnej, to spory problem dla Jerzego Brzęczka, który w tej formacji nie ma zbyt dużego pola manewru. Tym bardziej, że wciąż nie jest w pełni sił Mateusz Górecki, który od dłuższego czasu narzeka na uraz stopy.