„Zaki” wypożyczony do Rakowa!
Wyszedł na jaw prawdziwy powód wizyty Mateusza Zachary na wczorajszym treningu Rakowa. Napastnik został wypożyczony z Górnika Zabrze na pół roku i w czwartek przyjechał do Częstochowy podpisać umowę! Jest szansa, że „Zakiego” uda się potwierdzić do gry przed meczem z Górnikiem Wałbrzych.
Rozmowy z Górnikiem dotyczące wypożyczenia Zachary trwały pomiędzy klubami od dwóch tygodni, ale trzymane były w tajemnicy. Do finalizacji transferu doszło dopiero w czwartek wieczorem, gdy okazało się, że „Zaki” nie zmieścił się w kadrze zabrzan na niedzielny mecz z Cracovią. Sztab szkoleniowy Górnika doszedł do wniosku, że dla rozwoju zawodnika lepiej będzie, jak trafi do zespołu, w którym będzie miał szanse na regularne występy. Wybór padł na Raków, choć piłkarz miał także możliwość przejścia do jednej z drużyn pierwszej ligi. – Nigdy nie zapomniałem gdzie stawiałem pierwsze kroki w futbolu. Dlatego jak tylko pojawiła się możliwość powrotu do Rakowa, to nie zastanawiałem się długo i od razu zdecydowałem się na ponowną przeprowadzkę – powiedział nam dzisiaj Zachara, który w czwartek był bardziej oszczędny w słowach. Na pytanie o powód jego wizyty w klubie z Limanowskiego odpowiadał wymijająco.
Umową z Górnikiem została podpisana do końca czerwca. W czwartek Zachara pojawił się w Częstochowie, żeby ustalić wszystkie szczegóły indywidualnego kontraktu. W piątek z samego rana, wszelkie niezbędne dokumenty uprawniające „Zakiego” do gry w drugiej lidze zostały przesłane do Polskiego Związku Piłki Nożnej. Jeśli do popołudnia, uda się załatwić formalności i zawodnik zostanie potwierdzony do drugoligowych rozgrywek, to wystąpi w meczu przeciwko Górnikowi. To dobra wiadomość dla trenera Rakowa Jerzego Brzęczka, który w sobotnim spotkaniu prawdopodobnie nie będzie mógł skorzystać z usług kontuzjowanego Łukasza Brondela.