Jak zwykle nasze oczy zwrócone są przede wszystkim na spotkania rozgrywane w ramach Centralnej Ligi Juniorów. Obydwie drużyny zagrają ze swoimi przeciwnikami na własnym boisku w sobotę. 

Najpierw na placu gry (o godzinie 11) pojawi się ekipa U-17, która zmierzy się z Odrą Opole. Nasz rywal aktualnie zamyka ligową tabelę i zgromadził do tej pory cztery punkty. W pierwszym meczu obu drużyn w Opolu czerwono-niebiescy wygrali 2:1. Podopieczni trenera Sebastiana Rybaka prowadzili wówczas 1:0 po golu Łukasza Makarskiego w pierwszej połowie. Gospodarze wyrównali w 87. minucie. Zwycięstwo Rakowowi zapewnił w doliczonym czasie gry Bartosz Sitek. 

- Mecz na wyjeździe z Odra Opole był trudnym spotkaniem. Bramka strzelona na wagę zwycięstwa w ostatnich minutach może to tylko potwierdzić. Myślę, że miejsce w tabeli Odry nie oddaje poziomu sportowego tej drużyny. Jesteśmy już mocno skoncentrowani i nie możemy się doczekać sobotniego meczu. Na pewno nie zlekceważymy przeciwnika i chcemy zdobyć 3 punkty. Drużyna zareagowała bardzo profesjonalnie po porażce ze Śląskiem. Chcemy mierzyć się z takimi rywalami i grać z zespołami, które potrafią narzucić swój styl gry. Tylko z takich spotkań jesteśmy w stanie wyciągnąć wnioski i zrobić sportowy krok do przodu. Na pewno siedzi w nas złość z racji wymiarów porażki i zdajemy sobie sprawę, że kiedyś musiał przyjść ten słabszy mecz, ale jesteśmy przekonani, że już w najbliższym spotkaniu pokażemy wartość naszego zespołu i wygramy mecz z Odrą Opole - zapowiada II trener U-17 Michał Mizgała. 

Częstochowianie w ostatnim spotkaniu musieli uznać wyższość Śląska Wrocław. Nasi zawodnicy przegrali 0:5. Po 10. rozegranych kolejkach Akademia Raków plasuje się na 4. miejscu z dorobkiem osiemnastu oczek. 

 ____________________________________________________________________________

O godzinie 14 rozpocznie się hitowe starcie w "Grupie C RJ" Centralnej Ligi Juniorów U-15. Pod Jasną Górą spotkają się dwie niepokonane drużyny. Przeciwnikiem naszej drużyny będzie Zagłębie Lubin. Nasz rywal  to aktualny lider w tabeli, który zgromadził punkt więcej od Rakowa (25) i ma jeszcze jeden mecz zaległy. 

- Jesteśmy do tego meczu odpowiednio przygotowani. W ostatnich tygodniach prezentujemy się coraz lepiej zarówno pod względem piłkarskim jak i mentalnym. Nabieramy pewności siebie z każdym kolejnym meczem, dlatego jestem pewien, że do sobotniego pojedynku będziemy przystępować gotowi pod każdym względem. Dodatkowo po ostatnim spotkaniu z Zagłębiem panował u nas niedosyt. Przy odrobinie szczęścia i większego wyrachowania mogliśmy przywieźć z Lubina trzy punkty - mówi trener U-15 Piotr Lenartowski. 

W pierwszej rundzie padł rezultat 1:1. Wynik otworzył w 51. minucie Dominik Cieślak. Niestety kilkadziesiąt sekund przed końcem pojedynku gospodarze wyrównali.

 ____________________________________________________________________________

Sobotnie granie na Limanowskiego zamknie konfrontacja Rakowa (U-16) z Podbeskidziem. 

- Na pewno bardzo chcemy, aby ta nasza seria trwała. Od początku ligi skupiamy się przede wszystkim na wartościach szkoleniowych, dążymy do ich podniesienia. Oczywiście wynik jest ważny, ale liczy się przede wszystkim jakość gry. Z Podbeskidziem wygraliśmy 4:2. Mogę o nich powiedzieć, że to zespół agresywny, mocny, zdecydowany. Jeżeli podejdą do naszego spotkania z dużym animuszem to mogą sprawić problemy, a o to nam też chodzi. Chcemy mieć jak najwięcej sytuacji, które będą od nas wymagały odpowiedniej analizy - analizuje trener Adam Studnicki. 

Czerwono-niebiescy pewnie liderują w tabeli ligi B2 Junior Młodszy. Częstochowianie w dwunastu spotkaniach zanotowali komplet zwycięstw. Z kolei Podbeskidzie legitymuje się bilansem: 5 zwycięstw, 4 remisy i 3 porażki - co daje w sumie 19 punktów i czwartą pozycję w tabeli. 

_____________________________________________________________________________

W niedzielę bardzo ciekawie zapowiadało się spotkanie w 1 Lidze wojewódzkiej, w którym Skra miała podejmować Raków. Niestety, decyzją Śląskiego Związku Piłki Nożnej spotkanie zostało odwołane.