Zapowiedź meczu Raków - Stal Mielec

Aktualny lider rozgrywek Fortuna 1 Ligi - Raków Częstochowa - w meczu 10. kolejki zmierzy się na własnym stadionie ze Stalą Mielec. Początek meczu w niedzielę (16 września) o godzinie 12.30. 

Niezależnie od wyniku konfrontacji ze Stalą czerwono-niebiescy pozostaną na pierwszym miejscu w tabeli, bowiem w sobotni wieczór Sandecja Nowy Sącz podzieliła się punktami z Bytovią Bytów i żadna z tych drużyn nie wyprzedziła Rakowa. Częstochowianie mają więc szansę na odskoczenie od przeciwników na dystans czterech punktów. Aby tak się stało podopieczni trenera Marka Papszuna w niedzielne popołudnie muszą pokonać ekipę z Mielca. Zadanie nie będzie łatwe bowiem FKS to drużyna, która ma aspiracje sięgające Ekstraklasy. Początek sezonu w wykonaniu biało-niebieskich nie był zbyt udany. Stal do tej pory zdobyła 10 punktów, co daje jej miejsce w środku tabeli Fortuna 1 Ligi. Dlatego ta ekipa jak najszybciej chce wrócić na zwycięskie tory. Nasi zawodnicy będą musieli zwrócić uwagę szczególnie na Andreję Prokica. Serb to prawdziwa zmora zespołu z Limanowskiego. 29-latek zdobywał bramki przeciwko naszemu zespołowi zarówno w Stali Mielec, jak i sezon temu w GKS-ie Katowice. Ofensywny pomocnik w ostatnim spotkaniu przegranym przez FKS 0:2 z Sandecją Nowy Sącz nie grał z powodu kontuzji. Jednak uraz nie jest zbyt groźny i Prokić prawdopodobnie będzie do dyspozycji trenera Artura Skowronka. 

W szeregach Rakowa  sytuacja kadrowa nie zmieniła się w ostatnich tygodniach. Mateusz Zachara i Rafał Figiel to dwaj zawodnicy, których nie ma w kadrze meczowej od dłuższego czasu i w niedzielę również nie zobaczymy ich w meczowej osiemnastce. Po remisie z Garbarnią Kraków częstochowianie są zdeterminowani, aby sięgnąć po pełną pulę. Szeroki skład jakim dysponuje trener Marek Papszun sprawia, że można się spodziewać drobnych korekt w wyjściowej jedenastce, jednak rewolucji w składzie nie należy się spodziewać. 

W ubiegłym sezonie na Limanowskiego górą byli goście, którzy wygrali 2:1 - po dwóch bramkach z rzutów wolnych. Zwycięstwo Stali zapewnił w końcowych fragmentach gry Michał Janota. Z kolei w Mielcu Raków wziął rewanż i wygrał 3:2, a dla nas trafiali: Dariusz Formella, Adam Czerkas i Adam Radwański. 

Niedzielna konfrontacja odbędzie się w asyście kamer telewizji Polsat Sport. Nasi zawodnicy liczą jednak, że kibice tłumnie stawią się na Limanowskiego i pomogą im w odniesieniu siódmego zwycięstwa w sezonie. Początek meczu o godzinie 12.30. 

Raków Częstochowa - Stal Mielec
Niedziela, 16 września godzina 12.30
Miejski Stadion Piłkarski "Raków"
ul. Limanowskiego 83