Czerwono-niebiescy w minionej serii spotkań przegrali 0:1 z Odrą Opole. Mimo tego, że nasi zawodnicy przez większość spotkania dominowali i prezentowali się lepiej od przeciwnika, to rywale zgarnęli komplet punktów. Był to trzeci mecz z rzędu, kiedy nasi zawodnicy nie zdobyli nawet oczka. Dlatego teraz podopieczni trenera Marka Papszuna chcą zakończyć tę złą serię. Zadanie będzie utrudnione, bowiem w meczu z Zagłębiem nie wystąpi Rafał Figiel. Kapitan RKS-u musi pauzować z powodu nadmiaru żółtych kartek. 

Nasz dzisiejszy przeciwnik jest jednym z głównych kandydatów do awansu. Zagłębie źle rozpoczęło sezon. W pierwszych czterech meczach sosnowiczanie zdobyli 3 punkty - wygrywając raz i notując trzy porażki. Po meczu z Miedzią Legnica zarząd zwolnił trenera Dariusza Banasika. Jego miejsce zajął Dariusz Dudek i swoją przygodę na ławce trenerskiej rozpoczął od zwycięstwa z Puszczą Niepołomice 1:0. W chwili obecnej Zagłębie ma 6 oczek i plasuje się na 13. miejscu. 

Obie ekipy ostatni raz mierzyły się w starciu ligowym w sezonie 2014/2015. Na Limanowskiego w rundzie jesiennej padł wynik 1:1. Bramkę dla gości zdobył Jakub Arak, a w 90. minucie wyrównał Wojciech Reiman. Z kolei w Sosnowcu górą byli gospodarze, którzy wygrali 3:1, a jedynego gola dla częstochowian zdobył Wojciech Okińczyc. Ostatecznie Zagłębie w tamtym sezonie awansowało do 1. ligi, natomiast Raków grał baraże z Pogonią Siedlce.

Dzisiejsze spotkanie zapowiada się niezwykle interesująco. Obie drużyny podrażnione nienajlepszym początkiem sezonu będą chciały osiągnąć dobry rezultat. Czerwono-niebiescy tradycyjnie liczą na głośny doping płynący z trybun i zapraszają na sobotnie spotkanie. 

Kasy stadionu MSP "Raków" czynne są od godziny 9, natomiast bilety cały czas można kupować na stronie http://bilety.rksrakow.pl.

RKS Raków Częstochowa - Zagłębie Sosnowiec
Sobota, 26 sierpnia godzina 17
Miejski Stadion Piłkarski "Raków"
ul. Limanowskiego 83