Zwycięski powrót w Płocku! Wisła - Raków 1:2
Od pierwszego gwizdka mecz był toczony w szybkim tempie. Raków zaskoczył rywala już w 2. minucie, kiedy Marcin Cebula odważnie ruszył do przodu, a chwilę później w poprzeczkę trafił Fabian Piasecki. Drużyna trenera Marka Papszuna z dużą łatwością dochodziła do sytuacji strzeleckich. Kolejną miał Jean Carlos, ale jego próbę w ostatniej chwili zablokowali obrońcy Wisły. Bramce Krzysztofa Kamińskiego zagroził również Fran Tudor, ale bramkarz Nafciarzy poradził sobie ze strzałem Chorwata. Po serii okazji po stronie Rakowa, swoją pierwszą mieli płocczanie i zamienili ją na bramkę. Na listę strzelców wpisał się Łukasz Sekulski. W 16. minucie do wyrównania doprowadził Mateusz Wdowiak, ale sędziowie odgwizdali spalonego. Medaliki nie zwalniali tempa. Wyczyn Jesusa Imaza i Macieja Gajosa z tej kolejki próbował powtórzyć "Piasek", ale trafił obok słupka. Mimo wielu prób w pierwszej części spotkania naszym zawodnikom nie udało się pokonać Kamińskiego.
Na drugą połowę trener Marek Papszun zdecydował się jedną zmianę, desygnując do gry Wiktora Długosza. Chwilę później na boisku pojawił się również Bartosz Nowak. Raków przeważał, a gra toczyła się głównie na połowie Wisły. W 64. minucie na uderzenie z dystansu zdecydował się Vladyslav Kochergin. Piłka po strzale Ukraińca odbiła się od słupka. Natarcie trwało. Dobrą próbę bezpośrednio z rzutu wolnego zanotował Nowak, ale dobrze między słupkami spisał się Kamiński. Na 10 minut przed końcem regulaminowanego czasu gry mocne uderzenie Giannisa Papanikolaou zatrzymał jeden z obrońców Wisły. Niespełna kilkadziesiąt sekund później bombę z dystansu posłał Vladyslav Kochergin i mógł świętować przepięknego gola. Medaliki poczuli krew i do końca walczyli o wygraną. Bardzo bliski bramki bezpośrednio z rzutu wolnego był Fran Tudor, ale świetnie interweniował Kamiński. Mistrzowie Polski jednak dopięli swego, a na listę strzelców ponownie wpisał się Vladyslav Kochergin. Wynik nie uległ już zmianie, a nasz zespół mógł cieszyć się z ostatniego wyjazdowego zwycięstwa w tym sezonie.
Następne i zarazem ostatnie spotkanie w tym sezonie Medaliki rozegrają w sobotę, 27 maja przy Limanowskiego 83, gdzie będą podejmować KGHM Zagłębie Lubin. Po tym meczu odbędzie się ceremonia wręczenia medali oraz mistrzowskiego trofeum, a następnie wielka feta na placu Biegańskiego.
Wisła Płock - Raków Częstochowa 1:2 (1:0)
Bramki: Sekulski 10' - Kochergin 81', 86'
Raków: Trelowski - Racovițan (46. Długosz), Arsenić, Svarnas, Papanikolaou (82. Berggren), Kochergin, Tudor, Carlos, Wdowiak (56. Nowak), Cebula (73. Lederman), Piasecki (73. Gutkovskis)
Wisła: Kamiński - Kapuadi, Furman, Kocyła (56. Lesniak), Wolski, Szwoch, Sulek (90. Drapiński), Sekulski (61. Cielemęcki), Kolar (61. Śpiączka), Rzeźniczak, Tomasik
Żółte kartki: Chrzanowski, Kolar, Szwoch, Cielemęcki, Lesniak, Sulek, Kapaudi - Racovițan, Carlos