Zwycięstwo Rakowa w meczu kontrolnym z Zagłębiem Sosnowiec

W meczu kontrolnym, rozegranym w sobotę, 12 października, na stadionie przy ul. Limanowskiego 83, Raków Częstochowa pokonał 2:0 Zagłębie Sosnowiec. Bramki dla naszego zespołu zdobyli Rusłan Babenko i Aleksandar Kolev.

Pierwszą okazję do otwarcia wyniku częstochowianie wypracowali już w 4. minucie. Jarosław Jach uderzał z rzutu wolnego, piłka trafiła w mur, a najlepiej w zamieszaniu w polu karnym odnalazł się Petr Schwarz. Czech przejął piłkę i oddał silny strzał na bramkę Krystiana Stępniowskiego, lecz futbolówka trafiła w słupek.

 

Kilka minut później dwiema dobrymi paradami popisał sie Jakub Szumski. Najpierw sparował mocny strzał Fabiana Piaseckiego, a chwilę później okazał się lepszy od Szymona Pawłowskiego, który próbował szczęścia uderzając z obrębu pola karnego.

 

W 23. minucie podanie za plecy obrońców Zagłębia otrzymał Jarosław Jach i szybko zdecydował się na uderzenie. Piłka co prawda znalazła drogę do bramki, jednak sędziowie pokazali spalonego i gol nie został uznany.

 

Kolejne fragmenty pierwszej połowy przebiegały pod znakiem ofensywnej aktywności zawodników Rakowa, co zaowocowało pierwszym trafieniem. W 35. minucie Kamil Piątkowski dośrodkował piłkę w pole karne, gdzie Rusłan Babenko pewnie uderzył głową i pokonał z najbliższej odległość bramkarza Zagłębia.

 

Częstochowianie nie zwalniali tempa. Dwie minuty później sędzia przyznał im rzut wolny tuż przed polem karnym przeciwnika. Do piłki podszedł Petr Schwarz, a piłka po jego strzale musnęła poprzeczkę i opuściła boisko. Tuż przed przerwą swoją okazję miał jeszcze Piotr Malinowski, ale jego uderzenie wyłapał Stępniowski. Do szatni z prowadzeniem schodził Raków.

 

Tuż po przerwie uderzeniem z dystansu popisał się Jarosław Jach. Sosnowiczan przed utratą bramki uratował jedynie bramkarz. W 55. minucie podopieczni trenera Marka Papszuna podwyższyli prowadzenie. Z rzutu rożnego dośrodkował Maciej Domański, a po dwóch odbitych strzałach futbolówka spadła na głowę Aleksandara Koleva. Bułgar z dwóch metrów skierował piłkę do siatki.

 

Chwilę później Sebastian Musiolik dogrywał piłkę w okolice 5 metra do Jakuba Apolinarskiego, ale Kacper Chorążka złapał piłkę i zażegnał niebezpieczeństwo.

 

Po stracie drugiego gola przyjezdni ruszyli do przodu. Na skrzydłach dośrodkowań próbował Szymon Pawłowski, co kończyło się skutecznymi interwencjami Czerwono - Niebieskich.

 

W 73. minucie z rzutu wolnego uderzał Filip Karbowy, jednak piłka poszybowała wysoko nad poprzeczką bramki Rakowa. Po chwili z dystansu również niecelnie strzelał Wojciech Słomka.

 

Ostatecznie nie doszło już do zmiany wyniku. Częstochowianie kontrolowali sytuację i powtórzyli wynik z letniego meczu kontrolnego, kiedy pokonali Zagłębie Sosnowiec także 2:0.

 

Raków Częstochowa - Zagłębie Sosnowiec 2:0 (1:0)

1:0 - Babenko (35.)

2:0 - Kolev (55.)

 

Raków: Szumski (46. zawodnik testowany) - Kościelny (60. zawodnik testowany), Jach (60. Kasperkiewicz), Szymonowicz, Piątkowski (60. zawodnik testowany), Sapała (46. Luković), Babenko (46. Domański), Schwarz (46. Nouvier), Malinowski (46. Apolinarski), Szczepański (46. Musiolik), Brown Forbes (46. Kolev)