Wynik otowrzył po pół godzinie gry Wojciech Okińczyc. Faulowany przy narożniku boiska był Dawid Kamiński. Piłkę w pole karne po rzucie wolnym dośrodkował Rafał Figiel, a Oki uderzeniem głową pokonał bramkarza ŁKS-u.

Jeszcze przed przerwą Carlinhos mógł zdobyć gola, ale futbolówka po jego strzale trafiła w słupek. Tuż po wznowieniu gry Brazylijczyk tym razem obił poprzeczkę. W 53 minucie Kamiński pognał lewą stroną wyłożył piłkę Przemysławowi Mizgale, który z najbliższej odległości umieścił piłkę w siatce. Mizgała to zawodnik testowany przez nasz klub. Ostatnio występował w Zagłębiu Sosnowiec.

Goście najlepszą sytuację mieli w samej końcówce, jednak znakomitą interwencją popisał się Mateusz Kos. Do ostatniego gwizdka wyniki już nie uległ zmianie. 

Przed podopiecznymi Krzysztofa Kołaczyka i Przemysława Cecherza ostatni tydzień przygotowań do ligi. Dokładnie za tydzień o godzinie 15 na stadionie w Radomiu zmierzy się z tamtejszym Radomiakiem. 

RKS Raków - ŁKS Łódź 2:0 (1:0)

Bramki:
1:0 - Okińczyc 30'
2:0 - Mizgała 53'

Skład Rakowa:
Mielcarz (46' Kos) - Góra (46' Waszkiewicz), Klepczyński (59' Radler), Cyfert (73' Kamiński), Rogala, Kamiński (62' Sabiłło), Carlinhos (59' Bronisławski), Figiel, Malinowski (20' Pawlusiński), Warchoł (46' Mizgała), Okińczyc (59' Hoferica).