Pierwszą dobrą okazję w polu karnym Lecha nasz zespół stworzył już w 5. minucie. Igor Sapała posłał dobre podanie za linię obrony do Daniela Szelągowskiego, ale jego strzał obronił Filip Bednarek. Kilka minut później na niesygnalizowane uderzenie z kilkunastu metrów zdecydował się Pedro Tiba. Na szczęście strzał zawodnika Lecha był niecelny. W 13. minucie gospodarze zmusili Dominika Holca do pierwszej interwencji za sprawą Jana Sykory, który uderzył piłkę głową po dośrodkowaniu ze skrzydła. W 27. minucie bardzo silnym strzałem z 25 metrów popisał się Marko Poletanović. Czujny jednak w bramce był Bednarek. Niedługo później z rzutu wolnego bezpośrednio uderzył Ivi Lopez. Piłka po tym strzale trafiła w poprzeczkę. Do przerwy obu zespołom nie udało się otworzyć wyniku.

Drugą połowę Czerwono-Niebiescy rozpoczęli od mocnego strzału z dystansu Igora Sapały. Skutecznie interweniował jednak bramkarz Lecha. Kilka minut później odpowiedział Sykora. Jego płaskie uderzenie bez problemów złapał Holec. Bezbramowy remis utrzymywał się do 69. minuty, kiedy w pole karne powędrował Andrzej Niewulis. Piłkę ze skrzydła dograł mu Patryk Kun, a nasz kapitan strzałem głową pokonał Bednarka. Chwilę później do piłki zagranej przez Kuna dopadł Vladislavs Gutkovskis i długo się nie namyślając, huknął prawą nogą, nie dając żadnych szans Bednarkowi na skuteczną interwencję. W 78. minucie indywidualną akcję przeprowadził Ivi Lopez, który wymanewrował Salamona, ale trafił w słupek. Do końca meczu wynik juz sie nie zmienił.

Lech Poznań - Raków Częstochowa 0:2 (0:0)

Bramki: 69. Niewulis, 76. Gutkovskis

Składy:
Raków: Holec - Piątkowski, Niewulis, Jach, Tudor, Poletanović (61. Tijanić), Sapała, Kun, Szelągowski (61. Lederman), Ivi Lopez (82. Cebula), Gutkovskis (90. Arak)

Lech: Bednarek - Czerwiński, Salamon, Milić (60. Rogne), Puchacz, Sýkora, Karlström (76. Kvekveskiri), Tiba, Kamiński (69. Skóraś), Ramirez (76. Szymczak), Johannsson 

Żółte kartki: Jach - Puchacz, Tiba, Salamon